– Prosimy o ogolenie nas na łyso. Całkiem, prawda? – młodszy upewnił się u starszego. – Tak. »

Choć wiem, że jestem wart kosztownego prezentu, to nie posiadając biżuterii, nadal potrafię budzić szacunek (Gandhi). »

Stworzyłam instrukcję obsługi „partnera na całe życie”, aby uniknąć rozczarowań. »

Jak pomóc losowi? Może wystarczy tylko uważniej się rozglądać – w pociągu, sklepie, w parku, by zauważyć miłość swojego życia? »

Wolałabym poradnik o tym, jak zdobyć prawdziwą miłość, a nie jak podać samą siebie na talerzu... »

Czerwiec to mój ulubiony miesiąc. Długie, gorące dni, parne wieczory i czereśnie… »

Kiedy otwieramy szuflady, szafy i skrzynie, to musimy pootwierać także stare rany i wspomnienia. »

Bardzo lubię wszystkie gryzonie, ale nie chciałabym, aby naszym nowym lokatorem była mysz domowa... »

Szukając sposobu naprawienia całego świata, nie pomagamy sobie ani innym. »

Nikt nie chciał uratować Miłości. Tylko Czas mógł to zrobić. »

Nienawidzę, jak pytasz: „Gdzie są moje gacie?”! »

Wiadomo, co się dzieje w galeriach: codziennie nowe okazje. Więc dawałam się skusić codziennie... »

Zaczęło się zwyczajnie: uśmiechnęła się do niego. On uśmiechnął się do niej. I tyle. »

Mgliste jesienne wieczory, chyba nic nie dłuży się bardziej. »

Kiedy czegoś pragniesz, skoncentruj się tylko na tym. Nikt nie trafi do celu, którego nie widzi. »

Policjant nigdy nie salutuje przed aresztowaniem, a jak już mówi po imieniu, to jest w potrzebie... »

Papużki faliste nie żyją długo. Przedświąteczne mycie okien, niedomknięta klatka i tragedia gotowa! »

Przez sześć lat stanowili najszczęśliwszą parę, jaką znałam. A potem pojawił się Andrzej... »

Mój mąż ma rogi odpowiednio rozłożyste. To już państwu gwarantuję osobiście!... »

Przebrałam się za Perfekcyjną Panią Domu: bielizna z mnóstwem ściągaczy i zielone szpilki... »