Zabiegi kosmetyczne - kiedy je wykonać, aby przyniosły najlepsze efekty?

Masz poczucie, że zmarnowałaś czas spędzony u kosmetyczki lub fryzjera? Nie ma efektu albo jest połowiczny? Okazuje się, że to nie musi być winą ani specjalistów, w których ręce oddałaś swoje ciało, ani upiększających preparatów, lecz źle wybranej pory na zabieg urodowy!

Głowę myj przed snem, zęby zaraz po przebudzeniu, zaś nogi depiluj wieczorem. Pora wykonania tych i wielu innych czynności nie jest obojętna ani dla zdrowia, ani dla urody! Według najnowszych badań naukowych za brak efektu zabiegu urodowego czy higienicznego może odpowiadać źle wybrana pora dnia. Dlatego sprawdź, kiedy powinnaś wykonywać makijaż, piling, pedikiur oraz masaż, aby przyniosły najlepsze efekty!

Kiedy jest najlepsza pora na mycie zębów?

Dotąd stomatolodzy przekonywali, że zęby trzeba myć po jedzeniu, aby usunąć resztki posiłku, którymi chętnie żywią się mikroby. Teraz odkryli, że nie jest to dobry sposób walki z próchnicą. Radzą, by szorować zęby tuż po przebudzeniu. Bo najważniejsze to jak najszybciej usunąć bakterie, które namnożyły się nocą.

Po śniadaniu wystarczy jedynie przepłukać jamę ustną płynem stomatologicznym. W przeciwnym razie, gdy rozpoczniemy szczotkowanie zębów po jedzeniu, osłabieniu ulegnie pokrywające je szkliwo. Co gorsze, rozprowadzimy także po całej jamie ustnej kwasy pochodzące z jedzenia, a to najwięksi wrogowie zębów. Demineralizują je i sprawiają, że stają się podatne na próchnicę. Jeśli po wstaniu z łóżka się zagapiliśmy i od razu pognaliśmy do lodówki, z kolejnym szczotkowaniem trzeba odczekać po posiłku 30 minut. Dopiero wtedy pH w ustach wraca do normy – z kwasowości sięgającej nawet 2,5 pH staje się neutralne. 

A wieczorem? Koniecznie trzeba myć zęby przed pójściem spać. Nocą produkujemy mało śliny, a to właśnie w niej znajduje się związek zwany mucyną, który utrudnia rozwój szkodliwych dla zębów bakterii Streptococcus mutans. 

I ostatnia rada. Jeśli wybierasz się do dentysty, najlepszą porą będzie późne popołudnie. Wtedy znacznie zmniejsza się wrażliwość na ból. Obliczono, że jeśli rano potrzebujesz do uśmierzenia go trzech tabletek, to wieczorem wystarczy ci jedna. 

Myjąc zęby, wykonuj szczoteczką ruchy z góry na dół, a nie z prawej strony do lewej – wtedy bowiem nie wypłukujesz, tylko rozprowadzasz bakterie po całej buzi!

Makijaż - czy tylko rano?

Rano go nakładamy, to jasne. Ale na tym nie koniec! W południe powinnyśmy ponownie użyć podkładu korygująco-matującego. A to dlatego, że przez kilka porannych godzin skóra zdąży wytworzyć tyle sebum chroniącego ją przed promieniami UV, że zacznie świecić się jak natłuszczona. Jeśli chcesz atrakcyjnie wyglądać także w drugiej części dnia, zrób makijaż ponownie przed obiadem. Usuń sebum i nałóż podkład, a gdy kosmetyki się wchłoną, odśwież skórę mgiełką z wodą mineralną.

Klimatyzacja, centralne ogrzewanie oraz promienie wysyłane przez ekran komputera wysuszają skórę i przyspieszają procesy starzenia. Wieczorem nie zapomnij dokładnie zmyć makijażu, resztek brudu, kurzu i sebum. Dzięki temu skóra się zregeneruje. Można jej w tym pomóc, nakładając delikatne kremy. Niektórzy dermatolodzy uważają jednak, że najlepiej pozostawić ją samą sobie. Wtedy w pełni odżyje!

O jakiej porze dnia umówić wizytę u fryzjera?

Do fryzjera warto się wybrać rano. Taka wizyta nie tylko dobrze cię nastroi na cały dzień – nie ma bowiem nic lepszego na poprawę humoru niż atrakcyjny wygląd – ale jeszcze zostaniesz dobrze ostrzyżona. We wczesnych godzinach wyjątkowo niski jest poziom hormonów stresu, a to oznacza, że twój fryzjer nie jest podenerwowany i dobrze wykona swoją pracę. 

Natomiast wieczorem myj głowę i nakładaj na włosy odżywkę. Chodzi o to, by wyschły same, a nie w gorącym powietrzu suszarki. Wysoka temperatura nie tylko sprawia, że włosy szybciej tracą kolor, ale także szkodzi skórze głowy oraz żyjącym na niej pożytecznym bakteriom. Także odżywka działa skuteczniej w wilgotnym środowisku. Wysychająca w sposób naturalny skóra nie zostanie więc podrażniona ani nadmiernie wyjałowiona i nie rozwinie się na niej łupież.

Pedikiur wykonaj rano!

Najlepszą porą na pedikiur wcale nie jest wieczór, jak sądzi wiele osób, ale ranek. Tak twierdzą eksperci American Podiatric Medical Association (Amerykańskiego Towarzystwa Podologii Medycznej). Powód jest banalny – rano istnieje mniejsze ryzyko, że w salonie piękności złapiesz infekcję! Naczynia, w których trzymasz stopy i narzędzia do pedikiuru, są o tej porze najczystsze. Poprzedniego wieczora zostały bowiem zdezynfekowane, a może nawet poddane nocą sterylizacji. Rano pedikiurzystka, podobnie jak fryzjer czy manikiurzystka, są w lepszej kondycji. Wykonają zabieg staranniej.

Pamiętaj, by nie golić nóg przed wizytą w salonie pedikiuru – otwarte pory i drobne zadrapania, do jakich mogło dojść, to otwarte wrota dla infekcji!

A kiedy usuwać zbędne włoski? Najlepiej wieczorem. Podrażnienia nie będą rzucać się w oczy – przez noc znikną, a skóra się zregeneruje. Wieczorem też zmniejsza się wrażliwość na ból i podnosi temperatura ciała. Nogi stają się cieplejsze i delikatnie puchną, dzięki czemu najkrótsze włoski, które nie zostały usunięte podczas golenia, skryją się w mieszkach włosowych. Rano nie ma na to szans. Zimno i wiatr obkurczą pory, a wtedy nawet najkrótsze włoski staną się widoczne.

Zabiegi upiększające - w jakiej kolejności?

Poranne oczyszczanie skóry oraz pilingi pozwolą pozbyć się zastojów, wygładzą ciało i zapewnią krwi dobre krążenie. Złuszczanie naskórka rankiem sprawi, że prawdopodobieństwo powstania krost i wyprysków będzie o wiele mniejsze niż wówczas, gdy na taki zabieg zdecydujemy się wieczorem.

Pozostałe zabiegi pielęgnacyjne i upiększające lepiej jednak przeprowadzać późnym popołudniem, bo wtedy skóra jest najbardziej aktywna. Jej komórki szybciej się dzielą niż za dnia, rany dużo łatwiej goją, skóra sprawniej regeneruje, a skuteczność działania kosmetyków rośnie.

Maseczkę, serum czy kremy o bogatym składzie nakładaj wieczorem. Przez noc odżywcze składniki wnikną głębiej. Rano będziesz więc wyglądać wyjątkowo świeżo. Taki wieczorny relaks odpręży też mięśnie.

Kosmetyki nakładaj we właściwej kolejności: najpierw te o delikatnej konsystencji, potem serum, a na koniec gęste kremy bogate w składniki. Inaczej stracisz mnóstwo pieniędzy na drogie preparaty, a skóra nadal będzie daleka od ideału.

Masaż tylko późnym popołduniem

Dobry masaż rozleniwia oraz wycisza, dlatego poranny nie poprawi nam samopoczucia. Idealną porą na rozmasowanie karku i pleców jest zatem późne popołudnie, kiedy minęło już sporo czasu od obiadu, a jeszcze nie zjedliśmy kolacji. Wtedy możemy położyć się na brzuchu i zażywać masażu, który świetnie nas zrelaksuje, poprawi nastrój na wieczór i sprawi, że sen przyjdzie szybko.

Tekst: Dorota Reinish

Fot: shutterstock