Apetyt na grzyby



Tworzą sieć cieniutkich strzępków grzybni oplatających nawet najdrobniejsze odgałęzienia korzeni. Większość ludzi deklaruje miłość do drzew i lasów, nie zdając sobie sprawy, że każdy zniszczony owocnik, nawet muchomor, surojadka, lub inny „psiak" może być „gwoździem do trumny" lasu. Bo jak grzybnia odnajdzie przychylny korzeń, gdy owocnik nie rozsieje pod drzewem zarodników?

My widzimy je w postaci mgiełki drobniutkiego pyłu. Najczęściej dowiadujemy się o ich istnieniu, gdy nadepniemy dojrzałą purchawkę. Zrobi „puuuch!" i wypluje brązowy dymek. Przeoczone przez grzybiarzy prawdziwki i podgrzybki też sypną zarodnikami, gdy dojrzeją. Te „wykiełkują" w postaci strzępków męskich i żeńskich, i stworzywszy sieć, najpierw zwiążą się z korzeniem drzewa, a potem odnajdą w podziemnej wędrówce, by dać nam nowy owocnik.

Jednak bez drzewa nic z tego nie będzie. Często zastanawiamy się, dlaczego zdarzają się lata, gdy próżno szukać grzybów, i takie gdy, nawet nie szukając, można zapełnić koszyk. Wszystko zależy od wielu czynników, ale przede wszystkim od sposobu, w jaki grzybiarze zbierają grzyby. Gdy ryją ściółkę intensywniej niż wataha dzików, niszczą gotowe do miłości strzępki i powodują wysuszenie głębszych warstw grzybni.

reklama


Gdy niszczą grzyby, których nie chcą, nie pozwalają na wysyp zarodników. Chciałabym, by każdy grzybiarz spojrzał trochę innym okiem na cel swoich poszukiwań i przyjął do wiadomości, że czasem warto zrezygnować z trofeum. Szczególnie kiedy ostatnimi laty las nie był hojny. Warto zostawić mu duże, wyrośnięte owocniki, bo w następnym roku się odwdzięczy.

Poza tym nie tylko my lubimy grzyby. To pokarm bardzo wielu zwierząt, ale nie sugerujmy się ich apetytem. To, że zgrabny grzybek nie szkodzi ślimakowi lub robakom, nie znaczy, że jest strawny dla człowieka. W Polsce co prawda nie ma wielu trujących gatunków grzybów, ale te, które są, zupełnie wystarczą. Co roku słyszymy o śmiertelnych zatruciach. Zbierajmy więc tylko te, które nie budzą najmniejszych wątpliwości. Życzę wszystkim czytelnikom nie tylko (nomen omen) owocnego grzybobrania, ale przede wszystkim rozsądnego.

Dorota Sumińska
fot.shutterstock.com

Źródło: Wróżka nr 8/2016
Tagi:
Już w kioskach: 2020

Pozostań z nami w kontakcie

mail fb pic YouTube

sklep.astromagia.pl