Pamięć małego dziecka przypomina ocean. Łagodne fale nastrajają optymistycznie na resztę życia, ale ślad każdego sztormu – choć burza w końcu przemija, a lustro wody się wygładza – zostaje w nas na zawsze...
Każdy człowiek mniej więcej w wieku 7 lat traci swoje wszystkie najwcześniejsze wspomnienia. Dlaczego? Nie wiadomo – neurolodzy i psychiatrzy nie potrafią wyjaśnić tego zjawiska nazywanego amnezją dziecięcą.
My zapominamy, nasz mózg – nie
Wszyscy zgadzają się, że to właśnie w pierwszych latach życia kształtują się charakter, zdolność uczenia i postrzeganie świata człowieka. Niektórzy przyrównują nawet ludzki mózg w tym okresie do lustra, które odbija (ale i zapamiętuje poprzez rozbudowę określonych sieci neuronów) trafiające do nas w tym czasie emocje.
Dziecko kochane i akceptowane będzie pewnym siebie, kreatywnym i dobrze nastawionym do świata dorosłym. A niekochane? Krzywdzone? Zamiast w przyszłości nastawiać się na poznawanie świata i rozwój, skoncentruje się na wypatrywaniu zagrożeń i przygotowywaniu do obrony. Poczucie lęku i niepewności będzie próbować zrekompensować sobie (jak wykazała np. dr Gretchen Tietjen z wydziału medycyny Uniwersytetu w Toledo) podejmowaniem ryzykownych zachowań seksualnych, nałogami, napadami gniewu, a także przejadaniem się.
reklama
Co więcej, wiele osób, które jako dzieci doświadczyły krzywdy, poszukuje źródeł poczucia własnej wartości nie w sobie, lecz na zewnątrz – w akceptacji otoczenia. Są więc skazani na wieczną pogoń za pochwałami i wyrazami uznania, żyją w przymusie działania, udowadniania, zdobywania kolejnych laurów. Pozostają równocześnie bezlitośni w ocenie samych siebie, nie szczędzą sobie kar i poniżeń.
Nasza osobowość kształtuje się we wczesnym dzieciństwie – Do czwartego roku życia kształtuje się nasza osobowość, a więc sposób funkcjonowania w społeczeństwie – tłumaczy Andrzej Komorowski, psycholog, terapeuta i doradca rodzinny. – Wiele nabytych w tym czasie umiejętności zostaje w nas tak mocno zakorzenionych, że już nie podlegają one późniejszemu procesowi wychowania. To samo dotyczy, niestety, przeżytych w tym okresie traum. One także trwale kształtują nasze dorosłe zachowania, wybory i lęki.
Dlaczego jednak dzieje się tak, że nie pamietamy świadomie prawie niczego z wczesnego dzieciństwa? To dziwne, że tracimy cały tak ważny (o ile nie najważniejszy) etap naszego życia.
Amnezja dziecięca obejmuje czas aż do około 3 roku życia! Zdaniem naukowców może to być związane z rozwojem mózgu, a konkretnie – hipokampu, który jest siedzibą ludzkiej pamięci. Stare wspomnienia muszą ustąpić miejsca nowym. A więc zapominamy. Nie ma powrotu do chwili, kiedy ojciec wziął nas na ręce, ani gdy pierwszy raz świadomie dostrzegliśmy uśmiech matki. Wspomnienia giną, choć wcześniej nas ukształtowały. Nie wszystkie jednak znikają bez śladu...
Neurolodzy znają pojęcie „
osi stresu". Okazuje się, że traumatyczne, silnie emocjonalne doświadczenia z dzieciństwa wywołują trwałe zmiany w mózgu. Oś przebiega od podwzgórza przez przysadkę aż do zawiadujących wydzielaniem hormonów stresu nadnerczy i odpowiada za naszą reakcję na stres. Jeśli zostanie pobudzona przez silnie negatywne emocje w pierwszych miesiącach i latach dzieciństwa, przez całe życie będzie reagowała na podobne bodźce chorobliwie mocno. Mimo że pamięć samego zdarzenia już wygasła, tylko czasem echo tych emocji powraca w strzępach wspomnień lub snach.
Zbigniew Zborowski
fot. shutterstock
dla zalogowanych użytkowników serwisu.