Strona 2 z 2
Jej zawodowe kaprysy obrosły legendą. Potrafi z dnia na dzień zwolnić współpracowników albo odwołać koncert, bo – według niej – pora występu jest nieodpowiednia dla gwiazdy jej formatu (trzy lata temu z tego powodu raz jeszcze drukowano bilety na festiwal w Opolu). Mało tego, ponoć miała nawet wywołać piekło z powodu braku w garderobie posłodzonej miodem herbatki rumiankowej.
Takich historii jej byli współpracownicy mają zresztą więcej i chętnie dzielą się nimi z dziennikarzami. Ale pod jednym warunkiem – mikrofon musi być wyłączony. Gdy wywiad jest nagrywany, zamiast anegdot wygłaszają laurki. Szczególnie teraz, kiedy jest związana z prawnikiem, Piotrem Schrammem.
reklama
Podróż w nieznaneNa ślub gwiazdy z przystojnym (i młodszym o trzy lata) prawnikiem nie ma co liczyć. Przynajmniej na razie. – Małżeństwo się nie sprawdza – wyznała ostatnio. – Jaką możemy mieć pewność, że za 10 lat będziemy czuli to samo co dziś?
Lęk przed samotnością popycha ją w kolejne, mniej lub bardziej udane związki. Jak można przeczytać w książce „Edyta Górniak: bez cenzury” jej związki z Robertem Janowskim, Dariuszem Kordkiem, Piotrem Gembarowskim, Piotrem Kraśką, Robertem Kozyrą czy Adamem Sztabą były burzliwe i rozpadały się z hukiem. Opierały się nie na podobieństwach charakterów i osobowości, lecz na różnicach, czasami nawet skrajnych. Ale trudno sobie również wyobrazić, aby Edyta Górniak w męskim wydaniu znalazła u niej aprobatę.
Wszystkiemu winne są oczywiście gwiazdy. Dzięki Księżycowi w Wodniku i Wenus w koniunkcji z Uranem jest pełna sprzeczności. Z jednej strony chłodna i zdystansowana, z drugiej – co jest sprawką wspomnianego już Słońca w Skorpionie w siódmym domu – targają nią emocje. Czasem bardzo silne. Dla partnerów jest to trudne do wytrzymania, a Edyta źle znosi samotność, więc choć bliskość ją uwiera, pragnie jej. Ale gdy ją znajdzie, znów czuje się ograniczana, z całych sił zaznacza swoją niezależność, odrębność i wolność – i koło się zamyka.
Z pokorą jednak przyjmuje, że życie jest podróżą. – Jeśli mamy szczęście – mówi – ktoś właściwy dla naszej duszy wsiądzie do tego samego przedziału. Ona z Wenus w znaku Wagi, która czyni z niej kobietę wyjątkowo atrakcyjną, na brak chętnych nie może narzekać.
Jej siłaCzy Edyta Górniak pozostanie już bohaterką brukowców i będzie nas zaskakiwać tylko kolejnymi romansami i skandalami? Nie ferujmy wyroków zbyt szybko. Skorpion nigdy się nie poddaje i potrafi odrodzić się jak Feniks z popiołów. Edyta Górniak robiła to już wielokrotnie, a wszystkie znaki na niebie wskazują, że zanosi się na to i teraz. W jej horoskopie silnie zaakcentowane są bowiem znaki stałe, w których przebywają Słońce (Skorpion), Księżyc (Wodnik) i ascendent (Byk). Dzięki temu piosenkarka może wreszcie wznieść się ponad emocjonalny galimatias i nabrać dystansu do siebie samej. To dla niej teraz szczególnie ważne, bo sama zarządza swoją karierą.
I tego powinna się trzymać, bo choć Wenus jest uwikłana w koniunkcję z nieobliczalnym Uranem, to jednocześnie tworzy stabilizujący trygon z wiernym i odpowiedzialnym Saturnem. A to oznacza, że Edyta Górniak ma w sobie potencjał nie tylko na nagranie wspaniałej płyty, ale też wreszcie na udany związek i poukładane życie. Wszystko zależy od tego, na ile upora się sama ze sobą.
Piotr Piotrowski, Jolka Madziar, Katarzyna Owczarek
Fot. kapif, be&w, shutterstock.com
Co przepowiedziały jej karty?Gdy Edyta Górniak była mała, Cyganka przepowiedziała jej wielką karierę. Dziś zapytaliśmy talię cygańskich kart o to, co czeka naszą gwiazdę w najbliższej przyszłości.
Układ kart cygańskich tworzy sekwens, który wskazuje na istotne sprawy do załatwienia. W pierwszym rzędzie obok karty PRZYKROŚĆ pojawiła się karta ZAZDROŚĆ i odwrócona karta WYTRWAŁOŚĆ. Oznacza to zmartwienia rodzinne, kłamstwa, rozczarowanie w miłości i trudne problemy do rozwiązania.
Szczególną wagę w tym układzie ma odwrócona karta WYTRWAŁOŚĆ sugerująca pracę nad sobą. Warto przemyśleć swoje dotychczasowe postępowanie, by w przyszłości uniknąć tych samych błędów.
Należy odrzucić niechęć i zawiść, ale przede wszystkim nie podejmować poważnych decyzji pod wpływem silnych emocji.
BIAŁA KARTA w środku układu to znak, że Opatrzność czuwa nad piosenkarką i pozwoli jej krok po kroku przezwyciężyć kryzys. Nie wolno jednak niczego przyspieszać.
Karty SĘDZIA, TĘSKNOTA i DOM dadzą impuls do zmian. Zapowiadają pomyślne zakończenie spraw urzędowych, podpisanie ważnej umowy (kontrakt płytowy?) oraz uporządkowanie życia prywatnego. Niewykluczone, że Edytę czekają podróże.
Znaczenie karty TĘSKNOTA jest bardzo szerokie. Oprócz nostalgii, tęsknoty za miłością i wesołą kompanią, jest w Edycie duża wrażliwość, altruizm oraz życzliwy stosunek do świata i ludzi.
Wiele wskazuje na to, że uda się jej wykorzystać wewnętrzny potencjał do wsparcia potrzebujących albo zwierząt. Nagrodę za cierpliwość i wyrzeczenia zapowiada karta DOM. Symbolizuje ona radość spełnienia i rodzinne szczęście. Ale to nastąpi dopiero w drugiej połowie przyszłego roku.
Karty postawiła
Irma Domagalska
dla zalogowanych użytkowników serwisu.