Strona 1 z 2
Królowa jest tylko jedna. A na tegorocznym balu będziesz nią ty! Podkreśl swoje mocne strony makijażem, strojem i fryzurą. Wykorzystaj magiczną moc kolorów czy kamieni. I szalej, kiedy czas po temu!
Zakładać to samo co dwa lata temu? A może kupić coś nowego? Bez paniki… Suknia jest tylko dodatkiem do twojej osobowości, więc nie psuj sobie humoru długimi poszukiwaniami i nie mierz tysiąca kiecek.
Jak szybko dobrać sukienkę?
Postaw na jeden fragment ciała, który chcesz pokazać. Bo jest najlepszy! Jesteś okrąglutka? Pewnie masz fajne piersi i ładną skórę na dekolcie – na ciele, na którym jest trochę tłuszczyku, nie tworzą się tak szybko zmarszczki.
Czyli już wiesz – w tym roku odsłaniasz dekolt. Dzięki domowym kosmetykom (wypróbuj nasze przepisy) będzie wyglądał jeszcze lepiej. Twój najmocniejszy punkt to ramiona? Wybierz suknię z gorsetem.
Nogi? Załóż sukienkę tuż za kolano. To sprawi, że będzie się kończyła tam, gdzie twoja łydka jest najszczuplejsza – i wskaże to miejsce wszystkim facetom. Nie chcesz się chwalić pajączkami na łydkach? Karnawał to jest czas, kiedy możesz spokojnie założyć suknię do samej ziemi.
Idealny kolor dla królowej
Nie musisz się ograniczać do małej lub dużej czarnej. Noś też złotą, srebrną, różową… Do każdej będzie pasował sznur korali (unikaj pereł, według znawców kamieni rodzą się one w cierpieniu i przynoszą pecha), mała torebka (tak, ta, która masz w szafie!) i szpilki lub baleriny. Nabierz dystansu do mody i noś te kolory, które pasują do twojej osobowości i tego, co chcesz osiągnąć. Jeśli chcesz poczuć się wyjątkowo, włóż małą czerwoną. Czerwieni przyporządkowana jest planeta Mars, kolor ten to synonim odwagi i męstwa. W dawnych czasach mogli go przywdziewać tylko władcy. Dla królowej balu będzie w sam raz!
W pomarańczowej sukni natomiast będziesz rozchwytywana. Kolor ten wysyła bowiem sygnał o spontaniczności i przyjaznym nastawieniu. Różowy zaś działa odmładzająco. I nie musi to być lalkowy róż, w którym będziesz wyglądała jak dzidzia piernik. Pudrowy też doda ci niewinnego wdzięku, a jest elegancki. Uważaj tylko, jeśli masz silną osobowość i lubisz o wszystkim sama decydować.
reklama
Różowy wysyła bowiem sygnał: zaopiekuj się mną… A co z czernią? Brak w niej radości, ale jest potężna i zdecydowana. I za tę siłę (oraz magię odchudzania!) ją kochamy. Rozświetlona biżuterią, czerwoną torebką lub złotymi pantofelkami straci na powadze, a ty, miłośniczko czerni, pozostaniesz sobą. I o to właśnie chodzi!
Dobra bielizna czyni cuda Gotowa na bal? Niezupełnie, jeśli jeszcze nie dobrałaś bielizny. Decydując się na stanik bardotkę (o jakieś 5 cm węższy w obwodzie niż do tej pory nosiłaś i z miseczką większą o jedną, dwie literki), stworzysz ponętny dekolt i… talię, której jeszcze przed chwilą nie miałaś. Teraz bielizna do zadań specjalnych. Majtki, body i wyszczuplające kombinezony. Ich producenci powinni dostać Nobla!
Pamiętasz słynne wyszczuplające majty Bridget Jones? Zabudowana bielizna nie jest już powodem do wstydu – wręcz przeciwnie, jest na nowo bardzo modna i lubiana. Specjalne obciskacze w kształcie body lub z nogawkami do połowy ud tak modelują ciało, że nie widać na nim żadnego wałeczka. Oponka na brzuchu znika.
Nie znalazłaś nigdzie takich cudownych wynalazków? Zainwestuj w wyszczuplające brzuch i podnoszące pośladki rajstopy, są w każdym sklepie. Sprawdzone, to działa! Od razu poczujesz się ładniejsza i pewniejsza siebie. Zaczniesz czuć radość i podniecenie. I dobrze, bo tak naprawdę to od twojego nastawienia zależy, czy impreza się uda. Każda czarownica wie, że to nasze myśli tworzą rzeczywistość. Jeśli postanowisz, że będziesz się świetnie bawić, to tak właśnie będzie!
Zaczaruj dobrą zabawę Najlepiej za pomocą afirmacji, czyli pozytywnych myśli. Jak najczęściej powtarzaj, że jesteś szczęśliwa, a twoja podświadomość w to uwierzy. Mów: „jestem piękna i świetnie czuję się w swoim ciele”, „wspaniale bawię się na balach”. Afirmacje powinny być proste i krótkie, napisane w czasie teraźniejszym. Porozwieszaj je na lodówce, lustrze, zapisz w telefonie. Najlepszy czas na ich powtarzanie to nów i pełnia księżyca. Wtedy podświadomość jest szczególnie podatna i afirmacje mogą przynieść podwójny efekt.
Wykorzystaj moc kamieni Zastanawiasz się nad biżuterią. Nie ma co myśleć – idealna na tę noc będzie ozdoba z kamieni szlachetnych lub półszlachetnych. Żółte (bursztyn, cytryn, topaz) oczyszczą twoją aurę z nagromadzonych emocji, dodadzą ci energii i radości, a cerze blasku. Z kolei czerwone (rubin, granat, spinel, jaspis, rubelit) – to sama witalność i… seks. Jeśli będziesz je miała na sobie, wzrośnie twoja pewność siebie. No i… wrażenie, jakie robisz na facetach! W kryształach kryje się energia milionów lat, więc z pewnością wystarczy jej na jeden wieczór.
dla zalogowanych użytkowników serwisu.