Nie tylko oceni twoją urodę. To portal do innego świata. Magiczny artefakt, który ochroni cię przed złą energią. I pomnoży, co tylko zechcesz. Musisz tylko wiedzieć, jak mu w tym pomóc.
Mitologiczny Perseusz, Alicja z Krainy Czarów, Królowa Śniegu i Kaj, Melchior z Bazyliszkiem, Czarodziej Merlin… Co ich łączy? Niezwykły przedmiot, który od zawsze nas intryguje. Lustro. Błyszcząca tarcza ochroniła Perseusza i Melchiora przed potworami, przez lustro Alicja przeszła do krainy, gdzie wszystko jest na opak. A Królowa Śniegu użyła czarnej magii, by jego potłuczony okruch wpadł Kajowi do serca i zmienił je w nieczuły kawałek lodu. Merlin robił ze zwierciadłem to, co każda szanująca się wiedźma potrafi: czytał w nim, jak z otwartej księgi. Nawet Harry Potter zmierzył się w odcinku o kamieniu filozoficznym z lustrem, które pokazywało najskrytsze pragnienia ludzi.
Zasłużenie zdobyło Grand Prix w świecie magii. Ilość legend, rytuałów magicznych i wierzeń, w których pojawia się lustro, pozwoliłaby wypełnić opasłe tomy. Wiele osób wierzy, że kryje światy równoległe, astral zamieszkiwany przez duchy. Zwierciadło byłoby więc portalem prowadzącym do innej rzeczywistości. W dodatku niebezpiecznym. Dusza, która wyjdzie ze śpiącego ciała fizycznego i ruszy w podróż, może zostać w nim uwięziona. Właśnie z tego powodu – według alchemicznej wiedzy – nie powinno się wieszać luster w sypialni. Nasi przodkowie zasłaniali je czarnym suknem, kiedy w domu stała trumna ze zmarłym – mógł on któregoś z domowników przeciągnąć na drugą stronę.
Wtajemniczeni twierdzą, że lustrzana powierzchnia ma niezwykłą właściwość – skupia i przechowuje energię w swoim wnętrzu, ale też zapamiętuje zdarzenia, które się w nim odbiły. Dlatego im starsze zwierciadło trafi do naszego domu, tym ostrożniej należy z nim postępować. – Kiedyś się z tego śmiałam – opowiada Anna, prawniczka, dumna ze swego racjonalnego umysłu. – Ale przestałam, kiedy zawiesiłam w pokoju zwierciadło kupione na pchlim targu w Belgii, okrągłe, zwieńczone amorkami. Zerkałam w nie z upodobaniem. Aż któregoś wieczoru, kiedy „musnęłam” je wzrokiem, kubek z herbatą wypadł mi z ręki, a przez ciało przebiegł zimny dreszcz! W tle zobaczyłam ciemną postać! – wspomina, nie kryjąc emocji. – Od razu chciałam zdjąć lustro, ale mój mąż, któremu bardzo się podobało, uznał, że to szaleństwo i mnie wyśmiał. Dopóki sam nie zobaczył w nim ciemnej postaci. Wtedy lustro zawinęłam w obrus i zakleiłam w pudle. Nie skorzystałam z rady koleżanki, że wystarczy je oczyścić. Zbyt się bałam.
Psycholog i psychiatra Raymond Moody nie tylko się nie bał, ale postanowił przeprowadzić z lustrami doświadczenia, polegające na wywoływaniu duchów przodków swoich klientów. Eksperyment tylko częściowo się powiódł. W lustrze nie zawsze bowiem pojawiała się oczekiwana osoba. Bywało, że gdy ktoś wzywał matkę, przychodziła babcia, zamiast ojca – przyjaciel rodziny itd… Moody wyciągnął z tego wniosek, że zmarli zachowują wolną wolę i nadal decydują, co chcą robić. Ale uznał, że zwierciadło jest na pewno rodzajem drzwi do innego świata.
Lustro ma związek z Księżycem, czyli energią żeńską i intuicją. Nic dziwnego, że to kobiety mają z nim szczególną więź. Zanim zaczęto je tworzyć, ich rolę odgrywała tafla wody albo… czyjeś źrenice, w których mogliśmy się przejrzeć w wyjątkowych chwilach bliskości: miłości albo wręcz przeciwnie – walki.Luster nagminnie używali ci, którzy uprawiali czarną magię. Ale ten niezwykły przedmiot stosowany był także – i jest nadal – do czynienia dobra, ochrony, pomnażania dobrobytu i wartości, jakie cenimy.
– Odkąd trafiłem do Akademii Ducha, moja firma, która istnieje już ponad 25 lat, poszerzyła ofertę o lustra, w które wtopione są anielskie symbole ochronne – opowiada Sebastian Madej, twórca niezwykłych zwierciadeł mocy z Piotrkowa Trybunalskiego. – Przekonałem się, również we własnym życiu, jak skuteczne są amulety graficzne, jak wielką mają siłę. Zacząłem od niewielkich lusterek, które rozdawałem przyjaciołom i znajomym. Takie do torebki, kieszeni, jako wisiorek. Często dziękowali, że czują się chronieni, że mają więcej energii. Wymyśliłem więc lustra wyposażone w ogromną moc, bo są na nich pieczęcie siedmiu archaniołów: Rafaela, Zadkiela, Zafiela, Gabriela, Camaela, Michaela i Haniela. Te pieczęcie sprawdzały się do tej pory przede wszystkim na amuletach i talizmanach, które można nosić na szyi. Jednak lustro w pewnym sensie „podwaja” ich moc, bo znak jest w nim zanurzony, co daje efekt technologii 3D…
To ma sens magiczny. Jeśli przed lustrem położymy coś, co chcemy zwielokrotnić i pomnożyć, a później odprawimy odpowiedni rytuał, istnieje duże prawdopodobieństwo, że tak właśnie się stanie. – Kiedyś postanowiłam to sprawdzić – wspomina Magda, do niedawna rysowniczka filmów animowanych. – Z kasą zawsze było u mnie krucho, gdy więc dobrze sprzedałam moją „yariskę”, a gotówkę dostałam do ręki, postanowiłam pomnożyć te pieniądze. Przygotowałam się do lustrzanego rytuału, posprzątałam, ładnie się ubrałam, zapaliłam złotą świecę. Czułam, że wszystko udało się świetnie, ale postanowiłam pomóc losowi i zaczęłam grać w totolotka. Dwa tygodnie później obstawiłam piątkę! I wygrałam 36 tysięcy! Dokładnie dwa razy tyle, ile wzięłam za samochód. Z kolei Agnieszka, która razem z ojcem prowadzi wielkie gospodarstwo sadownicze, zrobiła lustrzany rytuał z jabłkami. – Nie powiedziałam mu o tym – zwierza się w tajemnicy. – W życiu! Ale kiedy zbliżał się czas zbiorów i ojciec codziennie wchodził do domu podekscytowany i mówił: „Ależ obrodziły, ależ obrodziły”, to się w duszy śmiałam. Tak działa biała magia!
Wiedzą już o tym osoby, które kupiły Sebastianowe, anielskie zwierciadło. Wiele z nich urządza w domu ołtarze, czyli miejsca mocy, gdzie gromadzone są ważne i cenne emocjonalnie przedmioty, a także symbole alchemiczne. – Wszystko, co powstaje w moim warsztacie, jest tworzone w energiach anielskich, błogosławione ich mocą – twierdzi Sebastian. – Dlatego ma zdolność odbijania złej energii, jaka może być wysyłana w naszym kierunku przez osoby, które nie życzą nam najlepiej. Nic dziwnego, że wszyscy, którzy zajmują się magią, są dobrze „olustrowani”. Bronią się w ten sposób przed „strzałami” energetycznymi, które mogłyby ich osłabić czy też sprowadzić na nich choroby.
Ten wiedźmiński sposób może stosować każdy. Jeśli czujemy się atakowani, choćby tylko ciekawskim, nieżyczliwym wzrokiem sąsiadki, zamontujmy nawet niewielkie lusterko w taki sposób, by „odbijało” od drzwi wejściowych niekorzystną energię tych, którzy wtrącają się w nasze życie.
…to jak koniec pewnej rzeczywistości, zmiana życia. Nie zawsze mamy na to ochotę, zwłaszcza gdy jesteśmy z naszej codzienności zadowoleni. Ale kiedy lustro się stłucze, pozbieraj je delikatnie do czarnej szmatki, mocno zawiąż i zakop w ziemi, najlepiej gdzieś na uboczu. I uwaga: nie przeglądaj się w odłamkach, kiedy je zbierasz. Wróżba mówi, że w ten sposób można „rozkruszyć” swój los… A tak w ogóle – spójrz na lustro nowymi oczami. Przecież dzięki niemu widzisz codziennie swego najlepszego przyjaciela, doradcę, osobę, która dobrze ci życzy. Kogoś, kto cię bezwarunkowo kocha. Siebie samego!
Zakurzone i brudne lustro to mętna i nieklarowna rzeczywistość, w jakiej żyjemy. Czyść lustra regularnie!
Nigdy nie siadaj tyłem do lustra, bo to może umniejszyć twoje siły życiowe.
Gdy dostaniesz lub kupisz stare lustro, najpierw je gruntownie oczyść energetycznie. Można użyć do tego białej szałwii lub palo santo. Zapal białą świecę w intencji usunięcia wszelkich energetycznych obrazów, jakie zostały w nim zapisane. I poczuj sercem: dobrze na ciebie działa czy źle? Jeśli to drugie, nie wahaj się go pozbyć, choćby było najpiękniejsze.
Wybieraj lustra z ramą. Gdy jest jej pozbawione, rozprasza swoją energię w całym pomieszczeniu.
Nie wieszaj luster naprzeciwko siebie. Ich działanie wzajemnie się „znosi” i tworzy niekorzystny, energetyczny przeciąg.
Zrób to w czwartek, bo to dzień Jowisza, planety obfitości. Przygotuj lustro, najlepiej owalne. Ustaw po dwóch stronach lustra dwie świece, złote lub ciemnozielone, bo ten kolor wiąże się z pieniędzmi i wzmacnianiem materii. Połóż przed taflą lustra przedmiot, który chcesz „pomnożyć”, np. banknoty, biżuterię. Możesz dookoła ustawić wzmacniające kamienie, choćby kryształy, cytryny, piryty. Napisz na kartce, o co prosisz. Dopilnuj, by świece dopaliły się do końca.
tekst: Natalia Ross
Fot.: Shutterstock
dla zalogowanych użytkowników serwisu.