Wraz z mezem i synem spedzilismy wspaniale wakacje. Z dala od wielkomiejskiego zgielku, Bez telewizji, telefonu i internetu.
Pogoda dopisala. Byly splywy kajakowe, kompiele sloneczne i spacery po polach otoczonych lasami i jeziorami.
Pod wplywem impulsu powstalo to zdjecie. Przedstawia ono mojego syna, ktory na swoj dzieciecy sposob delektowal sie wolnym czasem i laba wakacyjna :)