W lesie wygląda niepozornie. Ale zabierz do domu trochę gałęzi i owoców jałowca. Zobaczysz, ile niezwykłej energii i leczniczych mocy w sobie kryją!
Jest przeważnie niski, rozwichrzony i mocno kłuje. Choć mówi się o jałowcu, że to polski cyprys, nie przypomina z wyglądu swojego krewniaka z ciepłych krajów. Tamten ma mięciutkie listki, a ten
– ostre kolce. Bo tylko w takim „ubraniu" da radę przetrwać długą mroźną zimę.
Jednak to tylko pozory nieprzystępności czy braku powabu. Wystarczy założyć rękawiczki, by bez kłopotu strząsnąć z krzewu trochę owoców. Jagody zbiera się późną jesienią, po pierwszych przymrozkach. Wtedy są w pełni dojrzałe, czyli mają mięsiste ciemnogranatowe lub czarne owoce pokryte sinawym nalotem.
Po wysuszeniu będą doskonałym lekiem na przeziębienie czy niestrawność. A także przyprawą do potraw. Bez nich bigos byłby zwykłą kapustą! Chcesz zrobić domowe wędliny, bez gałązki jałowca ani rusz! Jest jedynym iglakiem, którego można bezpiecznie używać do wędzenia kiełbas czy szynek. Dodaj 3-4 ziarnka do marynaty – poprawią smak mięsa. A do żaru wrzuć jedną zieloną gałąź – dzięki niej twoje wędliny będą miały niepowtarzalny „dziki" smak, leśny aromat i bardziej apetyczny ciemniejszy kolor.
Lecznicza moc jagód i igieł
Ta karłowata krzewinka jest najlepszym dowodem, że to, co małe wzrostem może być wielkie mocą. Jałowiec, którym od starożytności leczono głównie pęcherz, w średniowieczu stał się panaceum, czyli lekiem niemal na wszystko. Był uniwersalnym środkiem moczopędnym, napotnym, wzmacniającym organizm i likwidującym bóle żołądka.
Dziś wiadomo, że jałowiec ma niebywałą moc niszczenia bakterii. Już sam zapach kłującego drzewka zabija zarazki. Naukowcy skrupulatnie wyliczyli, że w czasie upału hektarowa plantacja jałowców wydziela aż 30 kg lotnych olejków o działaniu bakteriobójczym.
Gdy złapiesz wirusa albo wilka...
Zaczyna ci kapać z nosa albo dokucza pęcherz i sikasz po kropelce z wielkim bólem? Śmiało pij napary z jałowca. Nawet gdy masz ostre zapalenie dróg moczowych i konieczny jest antybiotyk, dobrze jest wspomóc leczenie kuracją jałowcową. Apteczny lek zniszczy większość bakterii, a jałowiec ze względu na działanie moczopędne i bakteriobójcze wypędzi resztę drobnoustrojów, także tych które zdążyły się uodpornić na antybiotyk.
dla zalogowanych użytkowników serwisu.