Kuś kuchnią

Czy zauważyliście Państwo, jak wiele osób urodzonych jest w zodiakalnym znaku Barana, czyli w marcu i kwietniu? Wystarczy szybkie obliczenie i wiadomo, że są to owoce letnich, czerwcowo-lipcowych miłosnych igraszek....

Krótkie, ciepłe noce, ziemia już ogrzmiana, wszędzie zielono, pachnąco! Jak tu nie ulec pokusie! Letnie przesilenie słońca od wieków miało szczególne znaczenie. Noc Kupały, Sobótka lub inaczej Noc Świętojańska (najkrótsza noc w roku przypadająca z 21 na 22 czerwca) to przejście z praktyk magicznych w czas światła i oczyszczenia. W święto ognia, wody, słońca i księżyca, urodzaju, płodności, radości i miłości. W czas człowieka. To noc kwiatu paproci, którego ponoć nikt nie znalazł, choć wielu szukało. Znacie opowieści o romansie Księżyca z Jutrzenką, o świętojańskich sabatach czarownic, o rozpustnych zabawach, o wróżbach, wiankach…

A dziś, jak to jest dziś? Czy proza życia odarła nas z magii najdłuższych letnich nocy? Chyba nie! Wierzę, że nie! Wybierzcie się na letnią wycieczkę w czerwcowy wieczór. Na pola i łąki. Koszyk z kuszącymi potrawami w rękę i ruszajcie, sprawdźcie, czy nie spotkacie rankiem bosych, zwiewnych, strącających rosę z kwiatów rusałek i ich pięknych chłopców.

A w koszyku? Zaklęte w przysmaki tajemnice tej nocy. Afrodyzjaki! Jedzcie palcami, oblizujcie kapiące z nich sosy, karmcie się wzajemnie, smakujcie rozkosz. Niech działają wszystkie zmysły. Afrodyzjaki wczesnego lata to wspaniałe owoce i warzywa. Pierwszym był owoc. Biblijna Ewa skusiła Adama nie jagnięcym udźcem, lecz jabłkiem. Bo owoce są seksy! Każdy z nas przynajmniej raz w życiu przesuwał palcami po pokrytej puszkiem brzoskwini, wąchał zmysłowo truskawki, z zachwytem wgryzał się w soczystą gruszkę.

Zabawy z erotyką i jedzeniem to sugestia kształtów – brzoskwinie i ogórki, miąższ wilgotny i miękki, pomidory i awokado, zmysłowe kolory skóry, granaty i truskawki. Oraz oczywiście zapachy: mango, czosnek, pomarańcza. Fundament dobrego afrodyzjaku to świeżość. Ideałem byłoby wyrwać je z ziemi i natychmiast jeść… Nie dajcie się zwieść puszkom i przetworom. Kupujcie więc świeże warzywa i owoce na targu.Ruszajcie do kuszenia i magii, do czarowania i uwodzenia zmysłowym wdziękiem naturalnych smaków.

★ Smoothie bananowe z mango
Energetyczny napój owocowy, znakomity o poranku po przebudzeniu.
Banany obierz i włóż na 15 minut do zamrażarki. Mango umyj, obierz i odkrój miąższ od pestki. Mango włóż do pojemnika blendera, dodaj banany, sok wyciśnięty z pomarańczy, jogurt grecki, syrop klonowy i mleko (może być sojowe). Wrzuć kilka kostek lodu i zmiksuj (przez około minutę na wysokich obrotach). Można dodać więcej mleka lub soku, jeśli koktajl jest zbyt gęsty. Kupując mango, wybierajmy owoce o ładnie zabarwionej, czerwonej skórce, raczej miękkie niż twarde, ważne, aby było dojrzałe, miało mocno intensywny kolor (żółty) miąższu. Mniej dojrzałe owoce można odłożyć w ciemne miejsce na dwa, trzy dni.

★ Truskawki w czekoladzie
Zmysłowe połączenie czekolady i świeżego letniego owocu. Nic dodać… No, może tylko kieliszek szampana lub wina musującego.
Truskawki umyj i dokładnie osusz. Tabliczkę ciemnej czekolady połam, włóż do miseczki zawieszonej na garnku z gotującą się wodą. Dodaj łyżkę masła i mieszając roztop, lekko ostudź. Truskawki maczaj w płynnej czekoladzie, trzymając za ogonek. Układaj na tacy wyłożonej papierem do pieczenia. Wstaw do lodówki do zastygnięcia. Truskawki można maczać w ciemnej (gorzkiej albo deserowej) czekoladzie lub też białej, ewentualnie jedną połówkę truskawki w białej, drugą w ciemnej. W miejscu, w którym truskawka będzie dotykała podłoża podczas zastygania, czekolada będzie zgnieciona. Aby tego uniknąć, można w szypułkę truskawki wbić wykałaczkę i drugą stroną nabić ją na jabłka na czas zastygania polewy. Można też najpierw umoczyć w czekoladzie jeden bok truskawki, ułożyć na tacy stroną bez czekolady, a gdy polewa zastygnie, powtórzyć maczanie w czekoladzie drugiej strony. Podawaj z szampanem lub winem musującym.

★ Pikantna sałatka malajska
Ostro-słodka, pobudza i rozgrzewa zmysły.
Świeży dojrzały ananas obierz i pokrój w plastry, a następnie potnij na kawałki (około 1 cm). 2 marchewki obierz i pokrój w ukośne plasterki. 2 owoce kiwi obierz, przekrój na pół i pokrój w plasterki. 2 papryki: żółtą i ostrzejszą czerwoną pokrój na niewielkie kawałki. Groszek cukrowy zblanszuj w lekko osolonym wrzątku. Wszystkie składniki przełóż do miseczki. Przygotuj winegret: 1-2 świeże chili potnij na niewielkie kawałki i włóż do plastikowej lub szklanej miseczki, dodaj łyżkę brązowego cukru lub miodu, kieliszek octu ryżowego lub z białego wina, 3 łyżeczki oleju sezamowego, łyżeczkę jasnego sosu sojowego i łyżeczkę startego świeżego imbiru. Całość dobrze zmiksuj, ewentualnie dopraw solą lub cukrem i odstaw na około godzinę do lodówki. Łyżkę wiórków kokosowych dodaj do winegretu i zostaw w nim na kilka minut. Zalej winegretem warzywa i owoce i podrzucając, dokładnie wymieszaj. Świetnie smakuje zawijana w liście sałaty lodowej – nie są potrzebne więc talerzyki.