Strona 1 z 2
Idealny i stały. Nie chodzi o kochanka, lecz o makijaż permanentny. Dzięki niemu rano będziesz budzić się piękniejsza, radosna i pewniejsza siebie. Znasz faceta, który dałby ci to wszystko?
Makijaż permanentny to po prostu tatuaż, powie ktoś złośliwy i będzie miał rację. Ale co w tym złego? Akurat rysunki na twarzy czy ciele mają piękną historię.
W starożytności za pomocą tatuażu wyróżniano ludzi szlachetnie urodzonych. Dla ludów pierwotnych był znakiem kultu i rodzajem wizytówki – informował o stanie ducha. Z kolei w kulturze japońskiej miał zabarwienie magiczne i religijne (wytatuowani byli uczestnikami obrzędów i ceremoniałów). Klasyfikował również do danej grupy społecznej – wzorami na ciele zdobiono na przykład ciała gejsz. Dla marynarzy był talizmanem – miał odstraszać niebezpieczeństwa i złe moce – albo pamiątką z egzotycznych podróży.
Makijaż zrobiony w gabinecie to rzeczywiście tatuaż, tyle że wykonany barwnikami ziołowymi (a nie chemicznymi jak w przypadku tradycyjnych wzorów na ciele) i wprowadzony znacznie płycej – jedynie w te warstwy skóry, które z czasem się złuszczą. Permanentny makijaż jest trwały, bo się nie zmywa i nie rozmazuje, lecz wbrew swojej nazwie nie zostanie z nami na zawsze – efekt utrzymuje się zwykle od roku do kilku lat.
reklama
Więcej niż kreski i kontur Podobnie jak w przypadku tatuażu, w makijażu permanentnym chodzi o względy estetyczne (ma zdobić, poprawiać urodę) czy kosmetyczne (tuszować blizny i plamy), ale to też sposób na wyrażenie siebie. – Makijaż permanentny działa na mnie terapeutycznie – mówi Bożena na jednym z portali poświęconych urodzie – podkreślone brwi, zarysowana linia rzęs, bardziej wydatne i kształtne usta sprawiają, że czuję się zadbana i pewniejsza siebie. Odbicie w lustrze przestało być moim źródłem kompleksów, przeciwnie – powoduje, że od rana jestem w świetnym nastroju, zadowolona z siebie i pełna energii.
Marzysz o tym, żeby od razu po przebudzeniu wyglądać atrakcyjnie? Postaw na makijaż permanentny! – zachęcają slogany reklamowe. A my dajemy się przekonać, bo stanie rano przed lustrem jest przecież udręką. Po co się męczyć i tracić czas, skoro można dobrze wyglądać niezależnie od pory dnia? Wszystko się zgadza, trwały makijaż to jeden z najbardziej spektakularnych sposobów na poprawę urody. Pod jednym warunkiem – musi być profesjonalny.
Igła zamiast kredki i pędzla Zabieg pigmentacji długotrwałej (to fachowa nazwa makijażu permanentnego) można wykonać tylko na zdrowej skórze. Konieczne jest znieczulenie, zwykle wystarcza specjalna maść (po posmarowaniu trzeba odczekać godzinę), jednak w trudniejszych przypadkach (np. przed makijażem ust) stosuje się preparaty w zastrzykach, takie jak u stomatologa.
Sztuka trwałego makijażu polega na tym, by precyzyjnie wstrzyknąć w skórę odpowiednią ilość pigmentu. Do tego służy sterowane komputerem urządzenie wyposażone w sterylną igłę ze stali chirurgicznej. Może je obsługiwać wyłącznie certyfikowana linergistka posiadająca wiedzę oraz wprawną rękę.
W cenę zabiegu (od 300 do 1000 zł, w zależności od obszaru) zawsze wliczona jest druga wizyta, podczas której kosmetyczka wzmacnia i utrwala uzyskane rezultaty. Powinna się odbyć po upływie 2-3 tygodni od pierwszego „pigmentowania”.
dla zalogowanych użytkowników serwisu.