Detoks w księżycowym rytmie

Wielkie wiosenne porządki zacznij od siebie. Zioła, soki warzywne i... pospolite chwasty pomogą ci doprowadzić ciało do ładu.

Głodówki są modne, ale niepraktyczne. No bo, umówmy się, żeby po zimowym obżarstwie nie jeść choćby jeden dzień, trzeba mieć nerwy jak postronki i żelazną konsekwencję. Poza tym głodówkę trzeba zawsze skonsultować z lekarzem. Zamiast więc odmawiać sobie jedzenia, wybierz oczyszczanie organizmu. To sposób łatwiejszy i… smaczniejszy.

Na wiosenny detoks najlepiej wybrać czas, gdy świat budzi się do życia z zimowego snu. Gdy dni są krótkie i ponure, trudno wykrzesać z siebie energię. Życiodajne światło znakomicie ładuje akumulatory. Dzięki niemu łatwiej przezwyciężysz depresję i ogólne zniechęcenie (także do prób oczyszczenia organizmu).

Początek detoksu warto wyznaczyć zgodnie z kalendarzem księżycowym. Najlepiej wtedy, gdy trzecia kwadra przechodzi w nów, a Księżyc ma kształt rogalika (między 27 marca a 3 kwietnia). W tym czasie jesteśmy aktywni, a nasz organizm sam z siebie wydala zbędne substancje, intensywniej się poci i lepiej regeneruje (na przykład łatwiej goją się rany). W działanie Księżyca można wierzyć lub nie, ale co szkodzi spróbować i właśnie wtedy zacząć wiosenne porządki we własnym żołądku lub rzucić palenie?
Proces odtruwania organizmu trwa kilka-kilkanaście dni i dobrze jest powtarzać go dwa-trzy razy w roku. Co ważne, można wtedy jeść. Najlepiej  otręby i ciemne pieczywo, gotowane płatki owsiane i grube kasze. A jeśli taka dieta wyda nam się mdła i „trawiasta”, to dla smaku możemy dodać odrobinę masła i soli.

Błonnik działa jak szczotka. Wymiata z jelit złogi i szkodliwe resztki, których nasze rozleniwione kiszki nie potrafią usunąć. Po dwóch-trzech dniach, dla urozmaicenia, można zmienić dietę na ryż, jaglankę lub banany. I tak przez kolejny dzień. Cały czas trzeba dużo pić – najlepiej zieloną herbatę albo zioła, które wspomogą „wielkie porządki”. Do tego celu doskonale nadają się: korzeń mniszka, pokrzywa, kocanka czy ziele koniczyny. Dla wątroby, która cierpi, gdy się przejadamy, wprost nieocenione są karczochy. Świetnie nam zrobi też pyszna herbatka z poziomek.

reklama

Teraz czas na zaproszenie pożytecznych bakterii, które zajmą się resztkami po naszym zimowym „wielkim żarciu”. W tym celu zamiast głównego posiłku wypij kefir lub jogurt naturalny. Można wybrać wariant pikantny – z czosnkiem, szczyptą majeranku, koperku, pietruszki, rzodkiewką (świetnie oczyszcza), posiekanym ogórkiem – albo dodać do nich owoce bez cukru. Doskonale smakuje, na przykład, banan zmiksowany z truskawkami i szczyptą cynamonu (jeśli dodatkowo wsypiesz do kubełka dwie łyżki błonnika, nawet ich nie poczujesz). Warto także sięgnąć po apteczne wspomagacze, czyli szczepy bakterii probiotycznych w kapsułkach. Lekarze zwykle zalecają je po leczeniu antybiotykami, tymczasem one również wspomagają odporność i oczyszczają.

Przez dwa tygodnie jeden posiłek zastąp szklanką świeżo wyciśniętego soku warzywnego – z marchwi, buraków, białej kapusty. Do smaku można dodać sok z jabłek i zioła: szczyptę mielonego kminku czy imbiru. Nie zapomnij też o długich spacerach, kąpielach w letniej wodzie i masowaniu ciała szczotką skropioną octem jabłkowym. Przyspieszą krążenie i ułatwią usuwanie szkodliwych substancji. Po kilku dniach nie będziesz już pamiętać o wzdęciach, bólach głowy, zmęczeniu. Cera się zaróżowi, skóra odzyska jędrność, sprężystość. A gdy zrzucisz parę kilogramów, od razu poczujesz wiosnę w kościach.


Anna Ozdowska

Oczyszczające przysmaki


Sok jabłkowy z kwiatami

Sok jabłkowy z kwiatami

Przyspiesza trawienie, działa moczopędnie.
Do świeżo wyciśniętego soku z jabłek dodaj łyżkę kwiatów ogórecznika. Pij 2-3 szklanki dziennie.

Zupa z fasoli mung

Zupa z fasoli mung

Oczyszcza i dodaje energii.

Do 2 litrów wody wrzuć opłukaną fasolkę mung (200 g), 3 liście laurowe, szczyptę cynamonu, 3 łyżeczki soli. Gotuj 20 minut. Dodaj łyżkę masła i łyżeczkę kurkumy. Następnie dorzuć pokrojone w kostkę warzywa (ziemniak, marchewkę, pietruszkę) i gotuj do miękkości (fasolka powinna się rozgotować). W rondelku rozgrzej łyżkę oliwy, podsmaż na niej pokrojoną w piórka cebulę, gdy się zrumieni, dodaj łyżeczkę przyprawy curry, 3 zmiażdżone ząbki czosnku oraz puszkę pomidorów. Podsmaż i połącz z zupą. Podawaj z ryżem. Jedz raz w tygodniu.

Źródło: Wróżka nr 3/2011
Tagi:
Już w kioskach: 2020

Pozostań z nami w kontakcie

mail fb pic YouTube

sklep.astromagia.pl