Trudno oddychać

­Na astmę choruje 350 milionów ludzi na całym świecie, w tym trzy miliony Polaków. Dlaczego niektórym tak trudno oddychać? Winne bywają alergeny, ale wielu specjalistów szuka teraz przyczyn astmy w psychice. 30, a może nawet 70 procent przypadków bierze się z pogmatwanych emocji. Astma zaliczana jest do chorób psychosomatycznych.

Na astmę, częściej niż inni, chorują ludzie, którzy nie potrafią poradzić sobie ze stresem. Wszyscy przeżywamy napięcia, trudności, niepokoje, konflikty. Dzięki problemom i przeszkodom rozwijamy się, a głębokie i bardzo kosztowne emocjonalnie życiowe kryzysy, na przykład wieku dojrzewania czy wieku średniego, to kamienie milowe na naszej drodze. Dzięki nim dorastamy.

Jeśli wiraże traktujemy jako pikantną przyprawę życia, zachowujemy równowagę. Problemy zaczynają się wtedy, gdy oceniamy je jako karę, niezasłużoną krzywdę, niesprawiedliwość losu. Jesteśmy w opałach także wtedy, gdy wydaje nam się, że nie mamy wpływu na własne życie, nic nie możemy zrobić, by poprawić swoją sytuację, bo o wszystkim decyduje ktoś inny: szef, zły los, przeznaczenie. Taki stres nas obezwładnia i pozbawia sił. Uderza w układ odpornościowy, wystawia na częste infekcje i tą drogą może sprowadzić na nas astmę.

Dlatego umiejętność radzenia sobie ze stresem jest tak samo ważna, jak czytanie, pisanie i dobra dieta. A przyjaźń i bliskość są ważniejsze niż majątek. Wiele badań prowadzonych przez naukowców pokazuje bowiem, że osoby, które pielęgnują bliskie związki i prowadzą ożywione życie towarzyskie, rzadziej chorują i lepiej radzą sobie z kłopotami i napięciami. W ten sposób chronią się też przed astmą.