Znany antropolog amerykański Michael Harner przemierzał wiele lat temu puszczę Amazonii w towarzystwie szamana, a ten pokazywał mu różne rośliny, opowiadając o tym, jakie moce posiadają.
Po przybyciu do wioski naukowiec wyjął notatnik i poprosił, aby szaman opisał mu sposób przygotowywania ziół. Na to Indianin roześmiał się i powiedział: „Duch rośliny musi przyjść do ciebie we śnie i powiedzieć, jak ją przygotować”. Szamani z całego świata wierzą, że prawdziwa wiedza o tym, co jest nam potrzebne do zdrowia i życia, znajduje się w świecie duchów. Receptury te przekazywane są z dziada pradziada jako wewnętrzna wiedza plemienia. Trudnego zadania opracowania przepisów medycyny ludowej, w tym plemiennej, z różnych stron świata podjął się chiński lekarz Dian Dincin Buchman. Zebrał je w swojej najnowszej książce „Ancient Healing secrets” („Starodawne sekrety leczenia”).
Na sprawny umysł
Nasi ojcowie odznaczali się rewelacyjną pamięcią. Kronikarze twierdzą, że Lucjusz Scypion pamiętał nazwiska wszystkich Rzymian, Cyrus umiał wywołać każdego żołnierza armii po imieniu, a Seneka był w stanie od razu powtórzyć dwa tysiące słów, które usłyszał tylko raz. A więc: pamięć można wspomóc.
Szałwia
W starożytności uważana była za panaceum, czyli lek na wszystko. W czasach średniowiecza stosowano ją głównie jako składnik mikstur przywracających dobrą pamięć. Zaparz 3 łyżki suchego ziela szałwii w połowie szklanki wrzątku. Ostudź, przesącz przez gęste sitko i dodaj do 1/2 litra czerwonego, wytrawnego wina. Pij kieliszek dziennie.
dla zalogowanych użytkowników serwisu.