Jego rodzice – Frank i Luisa, rodowici mieszkańcy wyspy Goa, należeli do ponad 400-letniego rodu katolickich rodzin, znanych z religijnego zapału. Przenieśli się do Bombaju, ponieważ na Goa brakowało pracy, a brytyjscy pracodawcy w Indiach wysoko cenili pracowitych i znających angielski chrześcijan.
Indie pod panowaniem Wielkiej Brytanii chyliły się ku upadkowi. Ojciec pracował na kolei, starszy brat odbywał tam praktyki, i podobnie zaplanowano przyszłość Tony’ego, który urodził się 4 września 1931 roku w Santa Cruz, dzielnicy Bombaju. Ojciec przynosił pieniądze, a matka zajmowała się domem oraz religijnym wychowaniem synów. Swoją edukację Tony rozpoczął w prowadzonej przez jezuitów szkole pod wezwaniem św. Stanisława. Rodzice zakładali, że pójdzie na studia, lecz on cały czas marzył, aby zostać księdzem.
Pewnego dnia, kiedy znów upierał się przy swoim, matka zapytała Tony’ego: „Jeśli opuścisz nas i pójdziesz do jezuitów, to kto będzie się opiekował nami, kiedy będziemy starzy?”. Chłopiec odpowiedział: „Mamo, będę się modlił do Boga, aby dał Ci kolejnego syna, który mógłby się Tobą opiekować, i jeśli moje modlitwy zostaną wysłuchane, to czy pozwolisz mi zostać jezuitą?”.
Luisa zgodziła się. Była pewna, że Anthony zostanie w domu i obejmie po ojcu posadę na kolei, główne zajęcie goańskich mężczyzn. Miała trochę ponad 40 lat i wydawało się, że szanse na urodzenie dziecka są niewielkie. Po kilku miesiącach zaszła jednak w ciążę.
dla zalogowanych użytkowników serwisu.