Mam dosyć piegów!

Dieta przeciw plamom
Choć piegi, plamki, pieprzyki, łatki i cętki pojawiają się na ciele u przedstawicieli płci obojga, to jednak kobiety są przez los nieco bardziej pokrzywdzone. Skórne przebarwienia to problem ok. 40 proc. młodych Europejek w wieku 20-30 lat i ponad 50 proc. starszych, w wieku 30-50 lat. Z wiekiem ilość plam i plamek na kobiecym ciele jeszcze wzrasta. Po 60. ma je już
90 proc. europejskich kobiet!

Jeżeli zmiany barwnikowe mają podłoże genetyczne lub są związane z zaburzeniami hormonalnymi albo schorzeniami wątroby – duże znaczenie ma dieta. Powinna być oparta na produktach jak najmniej przetworzonych, zawierających dużo przeciwutleniaczy (np. witaminy A, C i E). Do menu warto też włączyć zioła chroniące wątrobę: pomocne będą wyciągi z nasion ostropestu plamistego i karczochów.

Co możemy zrobić?
Przebarwienia usuwa się u specjalisty. Płytsze za pomocą profesjonalnych preparatów: kremów, maści, pilingów, które skórę wybielają, złuszczają, a jednocześnie nawilżają. Zawierają m.in. kwas azelainowy, kwas kojowy, arbutynę, witaminę C (od 5 proc. i więcej), retinoidy. Na efekty trzeba zwykle czekać kilka miesięcy. Najlepsze osiągniemy, łącząc kurację domową
z fachowym leczeniem w gabinecie kosmetycznym. Przy dużych i głębokich zmianach niezbędna może się okazać dłuższa, specjalistyczna terapia.

Do wyboru mamy chemabrazję (głęboki piling chemiczny), złuszczanie naskórka kwasem glikolowym, kwasem trójchlorooctowym (TCA) lub kojowym, kurację ultradźwiękami, krioterapię, mikrodermabrazję, czyli złuszczanie mechaniczne kryształkami diamentowymi lub korundowymi, laser i światło pulsujące (IPL). Coraz popularniejsze są pilingi przeprowadzane jednocześnie kilkoma preparatami, np. kwasem trójchlorooctowym i kojowym, co zwiększa skuteczność zabiegu. Dobre rezultaty daje stosowanie w domu, rano i wieczorem, kremu wybielającego połączone z zabiegiem chemabrazji w gabinecie.

Domowe środki na przebarwienia:

Wybielający cerę tonik pietruszkowy
2 łyżki suchego, posiekanego korzenia pietruszki zalej 200 ml wrzątku, dodaj łyżkę soku z cytryny. Wymieszaj, odstaw na 24 godz. Przecedź przez jałową gazę. Tonikiem przemywaj zmiany na skórze 2 razy dziennie.

Mleczko z natki do demakijażu
3 łyżki świeżo posiekanej natki pietruszki zalej gorącą wodą, odstaw do ostudzenia. Dodaj 4 łyżki naturalnego jogurtu. Wymieszaj, przecedź przez jałową gazę. Przemywaj mleczkiem twarz 2 razy dziennie.

Ziemniaczana maseczka rozjaśniająca
Średniej wielkości ziemniak zetrzyj na grubej tarce, odciśnij sok (nie wylewaj go, przyda się do przemycia twarzy jako naturalny tonik). Do masy ziemniaczanej dodaj łyżeczkę soku z cytryny i łyżkę prawdziwego miodu (lub łyżkę gęstego jogurtu naturalnego). Wymieszaj. Nałóż rozjaśniającą maseczkę na skórę z przebarwieniami na 20 min. Zmyj twarz letnią wodą.

Jesienią nasze przebarwienia powinien obejrzeć dermatolog. Zwykłe plamy i piegi nie są groźne, ale może się zdarzyć zmiana potencjalnie niebezpieczna, nowotworowa. Im wcześniej zostanie zdiagnozowana, tym lepiej dla nas!

Elżbieta Malicka-Kolasa
kosmetolog z wieloletnią praktyką, łączy najnowsze osiągnięcia kosmetologii z tym, co daje nam natura.
fot.: archiwum prywatne, SHUTTERSTOCK