Rok przestępny: szczęśliwy czy pechowy?

Raz na cztery lata dostajemy w prezencie dodatkowy dzień i nietypowy rok. Jedni go wyczekują, inni przeklinają. 

Raz na cztery lata zdarza się rok, który zamiast 365 dni ma 366. Ten dodatkowy dzień to 29 lutego. Wprowadzono go po to, by zgrać kalendarz z obiegiem Ziemi wokół Słońca. Nasza planeta potrzebuje na to 365 dni i 6 godzin. Co cztery lata powstaje więc nadwyżka 24 godzin, którą trzeba gdzieś dołożyć. Inaczej kalendarz zacznie się rozjeżdżać z rokiem słonecznym i za kilkaset lat Boże Narodzenie wypadnie w środku lata. Zauważyli to już Egipcjanie i w 238 roku p.n.e po raz pierwszy wydłużyli kalendarz o dodatkowy dzień.

Groźny rok 

"Przestępny" brzmi groźnie. Kojarzy się z przestępczym lub podstępnym – a to wzięty z angielskiego leap year, czyli „rok przeskoczny", co po polsku brzmi dziwnie, więc zmieniono go na „przestępny". Że zaś boimy się tego, co inne, więc rok przestępny okrzyknięto też pechowym.

Przesądni Anglicy wierzą, że w takim roku wyjątkowo dużo ludzi opuszcza ziemski padół. U nas mówi się, że „kosi on łany", że kto w tym felernym roku weźmie ślub, może zapomnieć o szczęśliwym małżeństwie. Młode pary nie kuszą więc losu i urzędy stanu cywilnego świecą pustkami, zwłaszcza w Grecji.

Deweloperzy zaciskają pasa, bo to nie pora na kupowanie nowego domu. Nawet przeprowadzka i wszelkie ważne życiowe decyzje czy zmiany są podobno wysoce ryzykowne. Bo co rozpoczniemy w roku przestępnym, ma nikłe szanse powodzenia. 

Wyjątkowy dzień  

O ile sam rok cieszy się złą sławą, o tyle dodatkowy dzień – 29 lutego – już niekoniecznie. Jest wyjątkowy, inny niż pozostałe, więc raz na cztery lata wszystko staje na głowie. W Szkocji to kobiety mogą w tym dniu prosić mężczyznę o rękę. Zwyczaj ten, wywodzący się z legendy, według której zgodę na to odstępstwo od dobrych obyczajów wydał sam święty Patryk, usankcjonowano specjalną ustawą w 1288 roku. Otóż jeśli poproszony mężczyzna odmówi kobiecie swej ręki, należy się jej zadośćuczynienie w postaci dużej sumy pieniędzy lub drogiego podarunku.

reklama


Tak więc, drogie dziewczyny, warto zdobyć się na odwagę, bo tak czy siak, wyjdziemy na swoje! Łamać konwenanse, przekraczać normy, a nawet prawo, można było 29 lutego praktycznie bezkarnie. Bo ten sztucznie utworzony dzień był wyjęty z codzienności, istniał poza czasem. Dziś powiedziałoby się, że w alternatywnej rzeczywistości. Dlatego to, co się w nim działo, jakby wcale się nie zdarzyło. Na przykład – uwaga! – zdradzenie partnera 29 lutego tak naprawdę nie jest żadną zdradą.  

Kto się urodził 29 lutego...  

Mówi się też, że urodzeni 29 lutego mają w życiu pecha, choć z drugiej strony obdarzeni są niezwykłymi zdolnościami. To zodiakalne Ryby i Jedenastki z dnia (29=2+9=11), a więc osoby szczególnie wrażliwe, zwłaszcza na ludzką krzywdę, zawsze gotowe pomóc w potrzebie. Jeśli czegoś im w życiu brak, to nie szczęścia, lecz pewności siebie. Tym bardziej, że mają również silny wpływ Dwójki (bo luty to drugi miesiąc).  

Nie umieją walczyć o swoje i rozpychać się łokciami, więc to inni dostają od życia lepsze kąski. Urodzeni w tym dniu są wyjątkowo mediumiczni – widzą i czują więcej niż inni. Ich intuicja graniczy z jasnowidzeniem, miewają prorocze sny. Pod tym względem faktycznie są wyjątkowi. Przed nami więc nietypowy rok i szczególny dzień, wykorzystajmy go dla swojego dobra.  

Katarzyna Owczarek  
fot. shutterstock

Źródło: Wróżka, nr 1/2016
Tagi:
Już w kioskach: 2020

Pozostań z nami w kontakcie

mail fb pic YouTube

sklep.astromagia.pl