Kochać i być kochanym to jedna z najważniejszych ludzkich potrzeb. Marzysz o wielkim uczuciu, ale ono nie przychodzi? Przyciągnij je magicznym rytuałem albo prośbą do świętych od miłości.
Większość czarodziejskich przepisów pochodzi sprzed wieków. Były one przekazywane w najgłębszej tajemnicy z matki na córkę. Oprócz wiedzy praktycznej, mądrzejsze i bardziej doświadczone kobiety nie szczędziły dorastającym pannom przestróg.
Co zrobić, aby czary zadziałały i nie sprowadziły na nas nieszczęścia? Każdy miłosny rytuał można odprawiać jedynie wtedy, gdy kochasz szczerze i pragniesz szczęścia drugiej osoby. Jeśli twoje zamiary nie są uczciwe lub mogłyby komuś zaszkodzić, magia nie zadziała, a może zdarzyć się i tak, że obróci się przeciw tobie.
Jeśli chcesz zdobyć miłość wybranka, musisz mieć coś, co należy do niego. Albo jest częścią jego ciała. Najlepiej sprawdzają się paznokcie lub włosy. Te ostatnie w miarę łatwo zdobyć, o ile ukochany nie jest łysy. Gdy już masz jego kosmyk, zawiąż na nim trzy węzełki, a potem spleć ze swoim.
Nic prostszego, chyba że któreś z was ma krótkie włosy, ale wtedy możesz po prostu włączyć je w większy splot nitek lub rzemyków. Taką bransoletkę zawiąż sobie na przegubie dłoni, wymawiając zaklęcie: „Musisz mnie kochać! Będziesz mój i połączysz się ze mną, jako te nasze włosy". Teraz wystarczy delikatnie dotknąć go ręką, na której nosisz magiczną ozdobę, a jego serce zacznie bić tylko dla ciebie!
Dla ambitnych i naprawdę zdeterminowanych podajemy rytuał ze starej magicznej księgi. Wymaga większego zaangażowania, a nawet poświęcenia, więc powinien zadziałać.
W piątek rano wstań przed wschodem słońca. Weź przygotowane wcześniej dorodne czerwone jabłko (dobrze, jeśli pochodzi z własnego sadu i zerwałaś je własnoręcznie). Na skrawku białego papieru napisz (oryginalny przepis zaleca użycie własnej krwi w roli atramentu) swoje imię oraz imię osoby, w której chcesz wzbudzić miłość. Postaraj się zdobyć trzy jej włosy i spleć je z trzema własnymi. Przewiąż nimi karteczkę z waszymi imionami.
Następnie przekrój jabłko na połowę i wyjmij pestki. Na ich miejsce włóż kartkę przewiązaną włosami i zepnij dokładnie obie połówki jabłka dwiema zaostrzonymi szpileczkami z zielonego mirtu. Wysusz dobrze jabłko w piecu, żeby było twarde i suche, następnie zawiń je w liście lauru i postaraj się wsunąć je pod wezgłowie łóżka, na którym sypia ukochany. Ale tak, żeby się nie zorientował. Niebawem wyzna ci miłość...
Równie cenną zdobyczą jak włosy są nitki z ubrań wymarzonego faceta, błoto z jego butów lub choćby grudki ziemi, po której chwilę wcześniej stąpał. Jeśli będziesz nosić je przy sobie – obojętnie czy w kopercie, w woreczku na sercu, czy spalone na popiół i zamknięte w medalionie – możesz być pewna, że wybranek nie pokocha nikogo innego, tylko ciebie.
Jeżeli jego serce okaże się nadal zimne, swoją zdobycz (kosmyk włosów, nitkę z szalika, puch z kurtki) zmieszaj z woskiem i wrzuć do ognia, wypowiadając słowa: „Niech twe serce płonie miłością do mnie i topnieje jak wosk". Ten rytuał najlepiej wykonać w piątek po południu (tym dniem opiekuje się Wenus) i powtarzać przez następne dni, czyli sobotę i niedzielę, zawsze o tej samej porze.
dla zalogowanych użytkowników serwisu.