Strona 1 z 2
Co się dzieje w czerwcu? Oczywiście świętujemy noc świętojańską!! Ale to nie wszystko...
5 czerwca: miesiąc przodków
W afrykańskim zodiaku nie opiekują się nami gwiazdy, lecz duchy ludzi, roślin i codziennych spraw. Od 5 czerwca do 4 lipca czuwają nad nami nasi Przodkowie. Oczywiście szczególnie opiekują się osobami wtedy urodzonymi. Obdarzają je charyzmą, poczuciem sprawiedliwości i ułatwiają zdobycie władzy. Ale wszystkim dają umiejętność odwoływania się do mądrości starszych i ojczystej tradycji. Wykorzystaj więc ten czas na odkrywanie przeszłości swojej rodziny. Uporządkuj stare fotografie, ale możesz też stworzyć swoje drzewo rodowe. Jeśli część twojej rodziny pochodzi z odległych stron, spróbuj poznać panujące tam zwyczaje. Kto wie, może rozsmakujesz się w którymś z tradycyjnych dań z tamtego regionu? Albo odnajdziesz w sobie jakieś cechy swojej prababci? Nawet jeśli ją znasz tylko z pożółkłych zdjęć i wyrywkowych opowieści… Z błogosławieństwem zodiakalnych Przodków masz szansę zakorzenić się w przeszłości. Da ci to poczucie stabilności, za którym nieraz tęsknisz.
19 czerwca: świętuj spacer
Spacery są na wymarciu – pomyślał amerykański pisarz W.T. Rabe, przechadzając się po bardzo długim tarasie hotelu w Michigan. I doszedł do wniosku, że trzeba objąć je ochroną. Tak powstał Dzień Spaceru – nowe świeckie święto, które warto święcić. Tego wyjątkowego dnia nie wolno leżeć przed telewizorem ani załatwiać niczego w biegu. Trzeba iść wolno, w radosnym nastroju, z uśmiechem na ustach. Najlepiej w milczeniu, by rozmową nie zagłuszyć… spaceru. Warto pójść do parku albo do lasu. Albo też z powodzeniem można przejść się ruchliwą ulicą. Grunt, by „się przechadzać” świadomie, uważnie rozglądając się wokół. Wtedy nawet w okolicy, którą znasz jak własną kieszeń, uda ci się dostrzec coś, czego w codziennym pędzie nigdy wcześniej nie udało ci się zauważyć. Może to być piękna kamienica albo drzewo, którego korona z oddali wygląda jak wielka głowa z fryzurą afro.
reklama
Przede wszystkim chodzi o relaks. Postaraj się więc dostosować tempo marszu do rytmu swojego oddechu. Wdech powinien następować, gdy podnosimy nogę, a wydech w momencie stawiania stopy – to łatwiejsze niż myślisz! Wymaga koncentracji tylko przez pierwszych kilkanaście metrów, potem wchodzi to w nawyk. A jeśli przyjdzie ci ochota powąchać kwiat, posłuchać ptasiego trelu czy z bliska zobaczyć jak wygląda kępka chrobotka reniferowego (gatunek mchu), po prostu to zrób.
21 i 23 czerwca: noce miłosnej magii Puszczanie wianków w noc świętojańską nie tylko ładnie wygląda, ale też ma swoją magiczną moc. Nasze babcie wierzyły, że jeśli ich wianek wpadnie w męskie ręce, to skończy się to rychłym zamążpójściem. Gdy zaś porwie go nurt, to ślubu w najbliższym roku nie będzie. Ale jeszcze gorzej, kiedy zaplącze się w sitowiu, zgaśnie świeczka albo wianek zatonie, bo wróżyło to staropanieństwo, miłosny zawód albo samotne macierzyństwo. W miłosną magię najkrótszej nocy w roku wierzyli nie tylko Słowianie. Także Celtowie próbowali przewidzieć, co będzie im grać w sercach. Swoją noc wróżb obchodzili 48 godzin wcześniej. Nazywali ją Litha i uważali za idealny czas na robienie amuletów. Szczególnie tzw. Drabinki Czarownic, która – jak wierzyli – szczególnie skutecznie przyciąga miłość.
Spróbuj i ty zakląć swoją przyszłość. W tym celu przygotuj trzy wstążki oraz po dziewięć – piórek, koralików i innych drobnych zawieszek. Zacznij od wyrysowania kręgu, ustaw cztery świece symbolizujące żywioły: zieloną (Ziemia), żółtą (Powietrze), czerwoną (Ogień) i niebieską (Woda). Krąg ozdób owocami i kwiatami. Pośrodku postaw ołtarz – czerwoną świecę, otoczoną czterema niebieskimi, miseczkę z posoloną wodą i kadzidła z lawendy, bukiet z werbeny i ruty. Kiedy już zapalisz świece, podziękuj za dobro, które cię w życiu spotyka. I zacznij tworzyć swój amulet. Spleć wstążki w warkocz, a potem czerwoną nitką umocuj na nim zawieszki. Koniecznie w równych odległościach. Cały czas koncentruj się na intencji, z którą tworzysz amulet, np. znalezienie miłości. Znaczenie ma kolor wstążki. Dla zdrowia i miłości najlepiej służy czerwień, tego więc koloru powinna być przynajmniej jedna ze wstążek. A inne? Róż wspomaga przyjaźń, fiolet – duchowość, a złoty – bogactwo. Kończąc tworzenie drabiny, wypowiedz słowa: „Dziękuję za to, że amulet ten sprawi, że zakocham się szczęśliwie. Dla dobra wszystkich istot i zgodnie z ich wolną wolą”. Z pewnością pomoże. Jeśli nie znaleźć miłość, to przynajmniej na nią czekać.
dla zalogowanych użytkowników serwisu.