Z jednej strony normalna

Cynthia Germanotta ma zresztą więcej powodów do zmartwień. Jej zdaniem Stefani za dużo pije i za mało je. Rzeczywiście, Lady Gaga niedawno przyznała w jednym z wywiadów: „Jestem na diecie alkoholowej. Gdy pracuję, lubię pić whisky”. Odkąd jednak podczas jednego z występów zemdlała, Cynthia jeździ z nią na koncerty i pilnuje, by sławna córka nie przesadzała z alkoholem i nie zapominała zjeść czegoś pożywnego. Czy to jej Gaga zawdzięcza, że ostatnio przytyła aż o 14 kilogramów? Skąpe kostiumy, z których wylewał się nadmiar ciała, nie wyglądały już tak dobrze. Gwiazda broniła się wyznaniem, że od lat zmaga się z anoreksją i bulimią. Przy okazji dostało się też Adele: „Jest ode mnie większa, a nikt o tym bez przerwy nie mówi”.

Córeczka tatusia

„Choć Gaga to jedna z najbardziej ekscentrycznych gwiazd pop, jej relacje z rodzicami są bardzo tradycyjne. Rodzice bardzo się o nią troszczą”, powiedziała w „The Sun” przyjaciółka piosenkarki. „Na początku mojej kariery byli trochę zmartwieni i zakłopotani”, przyznaje sama Gaga. „Pogodzenie się z tym, co robię, zajęło im trochę czasu. Najwspanialszą cechą mojej rodziny jest to, że jest twarda jak skała”.

Nie ukrywa, że jest córeczką tatusia. Bardziej od popularności zależy jej na uznaniu ze strony ojca, Josepha Germanotty. „Choć chcę, aby cały świat był szczęśliwy, to tak naprawdę najbardziej zależy mi na tym, aby dać powody do dumy mojemu tacie” – powiedziała niedawno. Przy okazji wyjawiła, dlaczego tatuuje tylko lewą stronę ciała: „Ojciec poprosił, bym przynajmniej po jednej stronie pozostała choć trochę normalna”.

Największy wstrząs przeżyła, kiedy Josepha Germanottę dopadła choroba. Miał wadę serca i potrzebował drogiej operacji. Stefani płacze wtedy: „kocham mojego tatusia i zrobię dla niego wszystko”. „Jeszcze nic nie kupiłam za pieniądze zarobione na nowym albumie, więc pozwól mi kupić nowe serce dla ciebie”, prosi ojca. Lady Gaga wciąż pamięta tamte trudne chwile. „Strach przed utratą mężczyzny moich marzeń, jakim jest mój ojciec, był przerażający”, wspomina w wywiadach. I dodaje: „Mam nadzieję, że spotkam jeszcze kiedyś kogoś, kto będzie dla mnie tak dobry jak on”.

Skandalistka, która ostatnio odważyła się sfotografować nago na sedesie („chciałam pokazać się moim fanom od najbardziej intymnej strony”), zachowuje się czasem jak dziecko. Pragnie miłości i akceptacji. Nie trzeba być psychologiem, by zauważyć, że gwiazda jest niestabilna emocjonalnie. Sama się zresztą do tego przyznała w wywiadzie z dziennikarzem muzycznym, Neilem Straussem, do książki „Everyone Loves You When You Are Dead” (Wszyscy cię kochają, gdy jesteś martwy).

Gaga ujawnia, że cierpi na tzw. zaburzenia osobowości typu borderline (objawia się ono m.in. częstymi wahaniami nastroju, napadami gniewu, silnym lękiem przed odrzuceniem i gorączkowymi wysiłkami, aby tego uniknąć). Przyznaje też, że miewa nawracające, traumatyczne sny. W jednym z nich pojawia się jej własny fantom. Od każdej z jego kończyn odchodzą liny, które nieznane siły ciągną w różne strony. Gaga słyszy, jak fantom jęczy i przemawia do niej: jeśli chcesz przestać mnie ranić i pragniesz dobra swojej rodziny, musisz odciąć sobie nadgarstek. I pokazuje przedmiot, podobny do swojego nadgarstka, z którego wypływa dziwna ciecz podobna do miodu. W tym samym wywiadzie Lady Gaga zwierza się, że odczuwa obecność zmarłej Joanne, ukochanej ciotki, a zarazem przyjaciółki (siostra ojca cierpiała na tę samą przypadłość co Stefani). „Jej duch jest teraz we mnie”, mówi. Na znak, że pozostaje w kontakcie z Joanne, Gaga wytatuowała sobie datę jej śmierci na ramieniu.

Wcześniej Lady Gaga nie mówiła nic na temat swojej choroby, snów i paranormalnych doświadczeń, bo nie chciała martwić fanów. Teraz ujawnia i ten sekret, dodając, że korzysta z porad znanego na całym świecie terapeuty, Dipaka Chopry. To pod jego wpływem więcej czasu poświęca swojemu umysłowi i duszy, i to – jak ma nadzieję – zapobiegnie rozwojowi choroby.

Czy to pod wpływem Chopry czy też rodziców, którzy namawiają córkę, aby zerwała z show-biznesem, Lady Gaga próbuje się ustatkować. Niedawno zaszokowała swoich wielbicieli, snując nietypowe jak dla skandalistki plany na przyszłość. „Chcę mieć kochanego męża, który mnie przytuli i będzie mnie wspierał. Oraz dzieci, całą drużynę piłkarską”. Wyobrażacie sobie Lady Gagę jako stateczną matkę i żonę? Gdyby wystąpiła w takiej roli, to dopiero byłby skandal!


Marta Bednarska
fot. Getty Images/FPM, East news, shutterstock.com