Tylko dla twoich oczu

Rzęsy długie i gęste

Każda z nas może mieć firanki rzęs. Takie czary-mary robi się teraz w gabinetach kosmetycznych. Do każdej rzęsy własnej dokleja się sztuczną. Fama głosi, że Jennifer Lopez używa do tego luksusowych włosków norek, oczywiście niemęczonych i niezabijanych w tym celu. Cały zabieg trwa długo, nawet 3 godziny. A efekt? Rzeczywiście jest oszałamiający. Ale…

Niby przedłużone rzęsy wypadają razem z naturalnymi. Jednak gdy te nasze są słabe, takie obciążenie może ogołocić powieki z rzęs mocno przed czasem. Cena też nie jest niska – około 150-300 zł. Dlatego warto zafundować sobie „rzęsy księżniczki” tylko raz na jakiś czas. Będzie zdrowiej, a i poddani zauważą wówczas efekt! W salonie można też zrobić przyciemniającą hennę lub nałożyć nowość: maskarę, która przetrwa na rzęsach 2-4 tygodnie i będzie odporna na wodę. Taki zabieg nie jest szkodliwy dla włosków, można go powtarzać dowolnie często. Koszt: ok. 100 zł.

Wyjściowy (całonocny!) makijaż w 5 minut

Jeśli wybierasz się na długą imprezę, liczy się szybkość i trwałość makijażu! Dlatego umaluj się sprytnie.
★ Po pierwsze na całą powiekę nałóż odrobinę korektora. Posiedź 5 minut z zamkniętymi oczami, by dobrze wysechł, wtedy nie będzie się zbierał w załamaniu powieki.
★ Upudruj powiekę i dopiero teraz nakładaj cienie, pamiętając o zasadzie: od jaśniejszych do ciemniejszych, poczynając od wewnętrznego kącika oka.
★ Rozetrzyj wszystko opuszką, by późniejsze ewentualne roztarcia wyglądały na zamierzone.
★ Zrób kreskę. Jeśli lubisz, umaluj rzęsy wodoodpornym tuszem (nie ruszy go nawet para unosząca się nad kompotem z suszu).
★ Na koniec spryskaj twarz wodą termalną w spreju, z odległości ok. 30 cm. Taki zabieg zwiąże cząsteczki pudru i cieni, a makijaż dodatkowo się utrwali.

reklama

Łuk idealny

Tak jak rama do obrazu, tak brwi są oprawą (i ozdobą!) oczu. Banał? Tak! Ale przypomnij sobie cieniutkie kreseczki Grety Garbo i krzaczaste wiechcie Leonida Breżniewa. Od razu masz je (i tylko je!) przed oczami, prawda? Brwi podkreślają rysy, dodają charakteru, dlatego wiele współczesnych celebrytek korzysta z usług tzw. eyebrow-artists – makijażystek od brwi, które za setki dolarów tworzą na ich twarzach łuki idealne. Wolisz sama regulować brwi pęsetą? OK, ale warto przestrzegać kilku zasad:

1. Ważne jest, żeby brwi zaczynały się w dobrym miejscu. Jak wyznaczyć ich początek? Weź ołówek i ustaw go przy skrzydełku nosa, tak by przeciął wewnętrzny kącik oka. Tam, gdzie kredka zetknie się z linią włosków, powinna zaczynać się brew. Resztę usuń. Koniec brwi określisz analogicznie ołówkiem (na zewnętrznym kąciku), ale nie skracaj ich wcale, jeśli masz twarz prostokątną (patrz: ramka poniżej). 
2. Regulując brwi, usuwaj tylko włoski rosnące na dole – nadasz im naturalny kształt i unikniesz „wicherków”.
3. Zabieg stanie się mniej bolesny, jeśli brwi wcześniej przetrzesz tonikiem alkoholowym.

Dopasuj kształt brwi do urody

Dopasuj kształt brwi do urodyRegulując brwi pęsetą, spróbuj  nadać im właściwy zarys. Sprawdź, jaki kształt najlepiej współgra z owalem twojej twarzy. 

Twarz prostokątna
Do takiego kształtu pasują brwi długie i mocno uniesione.

Twarz owalna
Staraj się tak depilować brwi, by zmniejszyć ich wygięcie. Powinny być proste i wysoko osadzone.

Twarz okrągła
Aby optycznie wyszczuplić twarz i dodać jej urody, musisz „złamać” łuk na 2/3 długości.

Twarz trójkątna
Wygląda łagodniej, gdy brwi są mocno wygięte – powinny przypominać półkola.

 
Marta Radwańska
fot. shutterstock.com


Źródło: Wróżka nr 12/2012
Tagi:
Już w kioskach: 2020

Pozostań z nami w kontakcie

mail fb pic YouTube

Promocja wróżka