W dawnych czasach na wakacje jechało się autostopem nad morze, jeziora albo w góry. Za granicę raczej nie dało rady. Dziś świat stoi otworem, tylko… w portfelu pustawo. Czy da się odpocząć tanio, ale nie zgrzebnie? Są na to sposoby!
Jak spędzić wakacje, gdy w firmie obcięto pensje albo udało nam się właśnie wpakować wszystkie oszczędności w nową pralkę? A od czego ułańska fantazja? Przepytujemy znajomych, zaglądamy do internetu...!
Samochodem na doczepkę
Okazuje się, że teraz nie musisz sterczeć z plecakiem przy drodze wylotowej, żeby złapać okazję. Możesz umówić się z kimś na pod-wózkę. To tak zwany car pooling, czyli e-autostop. Na portalu internetowym wpisujesz miasto, do którego chcesz się wybrać, i szukasz kogoś jadącego w tym kierunku. Na paliwo, opłaty za autostradę itp. zrzucacie się po równo, dzięki czemu z Warszawy na Mazury można dostać się za ok. 15 zł, a nad morze za 30-40 zł. Przy cenie biletów na pociąg to są śmieszne kwoty! Na dodatek na większości portali każdy z podwózkowiczów ma swój profil, możesz więc wybrać, czy chcesz jechać z kimś młodszym czy starszym, czy może z kobietą. No i jest e-mail i telefon do kierowcy, więc w razie paranoi rodzina wie, z kim się zabrałaś!
Latanie bywa tanie
A co, jeśli chcemy jechać gdzieś dalej? Wprawdzie można znaleźć podwózkę i do europejskich miast, ale przeważają kierunki, w których jeździ się do pracy, a nie na urlop – Londyn, Berlin. Poza tym lot jest szybszy! Tylko że w przypadku dalszych podróży jego koszt to połowa wydatków na cały wyjazd. Ale jak się człowiek uprze, może go upolować w supercenie. W tanich liniach trzeba kupować bilety z dużym wyprzedzeniem, bo tylko na początku oferowane są te w najniższych cenach. W miarę sprzedaży w systemie rezerwacyjnym pojawiają się bilety z droższych progów. Ale nie zawsze! Bo wszystkim sterują tzw. menadżerowie zysku. Jeśli miejsca się nie sprzedają, cena może nawet się obniżyć. Wystarczy być czujnym i w odpowiednim momencie zabukować bilet.
reklama
Kanapa za kanapę A co ze spaniem? Na hotel w centrum czy przy lotnisku nie ma najmniejszych szans – niezależnie od miasta kosztują 100 euro za noc! Powariowali?! Ale jak się poserfuje po internecie, to można trafić na… coachsurfing, kanapowe surfowanie. To idea, dzięki której możesz znaleźć zakwaterowanie za friko – nocujesz w czyimś wolnym pokoju lub na rzeczonej kanapie. Na całym świecie chętnych, by udostępnić ci wolne miejsce do spania, są już 3 miliony! Wystarczy, że zalogujesz się na portalu internetowym i wyszukasz kogoś, kto mieszka w interesującym cię rejonie. Czy to kosztuje? Nie! Jako członek społeczności kanapowców nic nie płacisz za nocleg, nie musisz też w zamian przyjmować nikogo do własnego domu. Jeśli nie masz na to ochoty lub warunków, możesz zadeklarować inną formę pomocy – pokazanie miasta, zaproszenie na obiad lub na piwo.
Luksus za niezłą cenę No dobrze, ale całej rodziny couchsurfer nie ugości, poza tym najwięcej ofert jest z dużych miast. A tak byśmy chcieli zanurzyć się w naturę… Koleżanka poleciła nam wynajem domków lub pokoi na południu Europy – w Chorwacji, Grecji czy Włoszech. Tydzień w takim agroturystycznym zakątku 4-osobową rodzinę kosztuje w sezonie 1200-1400 zł. A w domkach niczego nie brakuje, często są nawet sauny i baseny. Innym sposobem na upolowanie dobrej oferty są portale tak zw. zakupów grupowych. Pięć dni w Szczawnicy w domu zdrojowym, z zabiegami sanatoryjnymi za 329 zł? Taka oferta nie musi oznaczać, że ktoś chce cię zrobić w bambuko. Hotele czy pensjonaty chcą się przecież zareklamować, a poza tym w ilości siła – portal przyciąga mnóstwo klientów, więc właścicielowi opłaca się obniżyć koszty pobytu.
Zwiedzanie za free Jest możliwe w wielu miastach Europy! Grupa pasjonatów zebrała te informacje do kupy i tak na Facebooku powstała strona United Europe Free Tours. Okazuje się, że takich miejsc jest około 50 w samej Europie. Przewodnik, miłośnik danego miasta, pokaże ci je od tej prawdziwej, lokalnej strony… I będzie się starał zasłużyć na twój napiwek. A co z muzeami? Prawie wszędzie jednego dnia w tygodniu wejścia są gratis – wykorzystaj to! A jeśli jedziesz do metropolii, sprawdź, czy bilet komunikacji miejskiej (np. Roma Pass, Paris Visite Pass) nie daje ci przypadkiem darmowych lub zniżkowych wejść do muzeów. I pamiętaj, że od czasów Poldka i Dudusia jedno się nie zmieniło. Najważniejszy, niezbędny przy tanim podróżowaniu jest uśmiech. Życzliwość dla ludzi – bezcenna! Za wszystko inne zapłacisz kartą.
Marta Radwańskafot. shuttersockJak nie przepłacać* Podróż cudzym samochodem E-autostop ma plusy i minusy. Cenę możesz negocjować, ale kierowca nie będzie czekał na ciebie dłużej niż 15 minut.
Przydatne adresy:
www.carpooling.pl;
www.jedziemyrazem.pl;
* Samolot na każdą kieszeń Zapisz się na newslettery tanich linii, a o promocjach dowiesz się pierwsza.
Korzystaj z wyszukiwarek:
www.fly4free.pl,
www.loter.pl. Sprawdź loty do miast sąsiadujących z twoim celem podróży. Jeśli są tańsze, być może opłaca się przejechać między miastami pociągiem.
* Nocleg w pokoju gościnnym Szukasz noclegu na szybko? Możesz skorzystać z „Emergency List”, czyli z opcji „Kanapa Last Minute”. Weź ze sobą drobiazg dla gospodarza, np. polskie słodycze.
Przydatne adresy:
www.couchsurfing.com;
www.hospitalityclub.org * Ekonomiczny apartament Wynajmując domek od gospodarza, sprawdź opinie poprzednich gości, poproś o referencje wraz z adresami e-mail. Upewnij się, że posiadasz pełne dane kontaktowe ogłoszeniodawcy.
Przydatne adresy:
www.interhome.pl,
www.novasol.pl,
www.casamundo.pl* Zakupy grupowe Przeczytaj, za co dokładnie płacisz; swego czasu jeden z serwisów posiadał ofertę do Dubaju, gdzie w cenie nie uwzględniono zakupu biletów lotniczych! Sprawdź też, kiedy twój kupon zniżkowy wygasa. Wyjazd rezerwuj natychmiast, bo może się okazać, że nad polskie morze pojedziesz… zimą!
Przydatne adresy:
www.groupon.pl,www.mydeal.pl * Miejscowe atrakcje Sprawdź w internecie, czy tam, gdzie się wybierasz, nie szykuje się jakiś festiwal albo obchody święta miasta – masz szansę na darmowe koncerty, parady czy wystawy.
Przewodnicy za darmo:
www.spottedbylocals.com
dla zalogowanych użytkowników serwisu.