Gwałt na celibacie

Ksiądz Józef Tischner, kładąc się spać, mawiał podobno, żeby pod żadnym pozorem go nie budzić. Chyba że… znieśliby celibat.W XV wieku pewna niemiecka zakonnica podczas modlitwy ugryzła swoją sąsiadkę w ucho. Tej z kolei tak się to spodobało, że ukąsiła następną... Gryzienie ucha stało się jednym z bardziej niewinnych sposobów rozładowania napięcia erotycznego w klasztorach. W tym samym czasie francuskie zakonnice zaczęły miauczeć. Aby je uciszyć, biskup nakazuje im złożyć śluby… milczenia.

W 1565 roku holenderski lekarz Johannes Weyer opisał zaraźliwe (!) delirium erotyczne, które wybuchło w klasztorze w Kolonii: „Zakonnice leżały z zamkniętymi oczami, wyprostowane bądź wykonując ruchy koitalne. Zaczęło się od pewnej młodej dziewczyny, cierpiącej na obsesję, że w nocy odwiedza ją kochanek. Skurcze ustąpiły po złapaniu kilku wyrostków, potajemnie odwiedzających nocami zakonnice”. Kilka lat temu na podobną „epidemię” zapadły betanki w Kazimierzu nad Wisłą.

Macho w ornatach

Kiedy lekarze jak Europa długa i szeroka zastanawiali się, co też dolega wystawionym na ciężką próbę młodym siostrom i braciom zakonnym, w Rzymie trwa niekończąca się orgia. Folgował sobie Aleksander VI Borgia ze swoimi dziećmi – synem Cezarem i córką Lukrecją. Jego pontyfikat to kolejna kulminacja hipokryzji i zepsucia, oraz wymowny przykład tego, w jaki sposób to hierarchowie odreagowywali napięcie seksualne.

reklama

Jednak osiągnięcia Borgii – dziewięcioro potomstwa z kilkoma metresami – wypada dość blado w porównaniu z Henrykiem III, biskupem Liège, który 150 lat wcześniej jawnie utrzymywał 70 konkubin (część była mniszkami) i 65 dzieci. Do historii przeszły jego przechwałki podczas uczty, jakoby w ciągu 22 miesięcy urodziło mu się 14 (!) dzieci. Papież św. Sylweriusz objął stolicę biskupią po… swoim ojcu. Również świętym.

Celibat gwałcono masowo i jawnie nie tylko w małżeństwie. Do dzisiaj Kościół nie potrafi sobie poradzić z utrzymaniem pożądania duchownych w ryzach. – Celibat oznacza pozostawanie w stanie bezżennym, a to nie to samo co czystość seksualna – ironizuje profesor Józef Baniak z Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. – Dlatego można powiedzieć, że księża, którzy współżyją z kobietami, nie łamią przysięgi danej Kościołowi – przewrotnie przekonuje. Z jego badań wynika, że ponad połowa księży w Polsce chce mieć żonę i dziecko, 33 proc. utrzymuje kontakty z kobietami, w tym również seksualne, 12 proc. ma kochankę, a 10-15 proc. – dzieci.

O obrotach ciał cielesnych

Mikołaj Kopernik miał kochankę! Choć informacja ta brzmi równie abstrakcyjnie, co powiedzenie z filmu „Seksmisja”, że był kobietą, to kanonik z Fromborka bynajmniej nie był zapatrzony wyłącznie w gwiazdy. Jego uwagę absorbowała bowiem… gosposia, Anna Schilling, piękna i wykształcona córka bogatego holenderskiego kupca, na dodatek… zamężna. Anna poznała Mikołaja w roku 1529 w Gdańsku. Jej ojciec Arend van der Schilling wspólnie z jej późniejszym kochankiem sprawowali pieczę nad jednym z gdańskich sierocińców.

Astronom tak bardzo oczarował Annę, że zgodziła się zostać jego gospodynią we Fromborku. A co z jej mężem? Podobno zniechęcony odszedł do innej. Piękna Holenderka przez siedem lat pozostawała z astronomem w dużej zażyłości. W listopadzie 1538 roku biskup warmiński Jan Dantyszek, poeta i pierwszy w historii polski dyplomata, przesłał Kopernikowi żądanie zakończenie znajomości. „Pragnę wedle swoich sił nie dopuścić do tego, bym stał się powszechną przyczyną zgorszenia” – odpowiedział kanonik, po czym kilka tygodni później doniósł: „Zastosowałem się do napomnień Waszej Przewielebności”.

Tyle że piękna Anna wciąż mieszkała z nim pod jednym dachem. Nawet kiedy Kopernik, naciskany przez przełożonych, odprawił gosposię, nie oznaczało to końca związku. Zatroskany kanonik warmiński Paweł Płotowski donosił biskupowi Dantyszkowi: „Kobieta doktora Mikołaja odesłała swoje rzeczy do Gdańska, jednak sama wciąż pozostaje we Fromborku”. Gdy trzy lata później astronom umarł, fromborscy kanonicy wysłali do biskupa list z pytaniem, czy pozwoli Annie wrócić do miasta. Dantyszek był nieubłagany: „Trzeba obawiać się, iż tymi samymi sposobami, którymi wywołała u Kopernika obłąkanie, może usidlić innego z was”.

Cnota jest boska


Seksualna wstrzemięźliwość nie jest wynalazkiem Watykanu. Wprawdzie według żydów celibat gwałci przykazanie z Księgi Rodzaju: „Bądźcie płodni i rozmnażajcie się”, ale okresowa abstynencja seksualna obowiązywała w wielu kulturach. Sądzono, że jest koniecznym warunkiem do komunikowania się z duchami. Dziewicami były boginie olimpijskie: Atena, Artemida i Hestia, które od swoich kapłanek również wymagały odrzucenia męskiego towarzystwa.

Czystość ślubowały pytie – kapłanki Apolla w wyroczni delfickiej, oraz rzymskie westalki – kapłanki Westy (rzymskiej odpowiedniczki Hestii) i strażniczki świętego ognia. W hinduizmie i buddyzmie celibat jest warunkiem zakończenia cierpień ciągłej reinkarnacji. Marcin Luter uważał z kolei, że celibat jest darem dla wybranych, których powołał do tego Bóg. Tak więc nie można go nikomu narzucać i nie powinno się go ślubować, gdyż pozbawianie ciała funkcji danej od Boga może być niebezpieczne.


Igor Lagenda
fot. Forum, Shutterstock

Źródło: Wróżka nr 5/2012
Tagi:
Już w kioskach: 2020

Pozostań z nami w kontakcie

mail fb pic YouTube

Promocja wróżka