Niedoceniany, a pyszny. Orzeźwiający, kwaskowaty, idealny na upalne dni. Rabarbar. W towarzystwie truskawek i agrestu wystąpi w kilku niebanalnych odsłonach.
W kącie ogrodu moich dziadków rosła duża kępa rabarbaru. W czerwcu czerwieniły się łodygi dorodnych rabarbarowych liści. Ścinaliśmy je ostrym nożykiem, obieraliśmy z cienkiej skórki, zanurzaliśmy w cukrze i chrupaliśmy na surowo. Na samo wspomnienie ruszają ślinianki! Nie wiedzieć czemu, choć to warzywo, rabarbar uznawany jest za owoc. Uznaniem cieszy się w Wielkiej Brytanii, gdzie hoduje się jego specjalną odmianę, słodką, rosnącą w ciemności – forced rhubarb. Kisiel rabarbarowy uwielbiają szwedzkie dzieci. U nas ten czerwonoróżowy badyl jest trochę zapomniany i niedoceniany. Mało kto tęskni za mdłym kompotem, który kiedyś serwowano nam w szkolnych stołówkach. A przecież to nie jedyne oblicze rabarbaru.
Oryginalny w smaku, zdrowszy po podgrzaniu (zawiera sporo szczawianów, które rozkładają się pod wpływem temperatury), rabarbar wciąż zachęca mnie do eksperymentów. W czerwcu jest najlepszy. Lubi towarzystwo innych owoców. Świetnie komponuje się z truskawkami, których wtedy także dostatek. Znakomity jest też w zestawieniu z ciepło-słodkimi bananami. Szukam na targu malinowych słodkich odmian o czerwonych łodygach i biorę się do dzieła. Spróbuję zrobić wytrawny chutney rabarbarowy jako dodatek do mięs, a dla dzieci – chrupiące chipsy rabarbarowe.
Tak przygotowany rabarbar świetnie nadaje się do kremowych deserów, lodów czy galaretek. Można go także zajadać tylko z odrobiną ubitej śmietanki lub jogurtu.
Z wody i cukru zrób syrop cukrowy. Dodaj nieco nasion z laseczki wanilii. Oczyść rabarbar z błon i obetnij końcówki. Połowę rabarbaru pokrój w drobną kostkę, drugą połowę w większe słupki. Do przygotowanego syropu wrzuć słupki rabarbarowe i gotuj 2-3 minuty, zestaw z ognia i po kilku minutach dodaj rabarbarową kostkę. Odstaw do wystygnięcia. Taki rabarbar jest słodki, prawie miękki, ale się nie rozpada. Odmianą uniwersalną deserową jest także rabarbar pieczony. W naczyniu żaroodpornym ułóż warstwę pokrojonego w słupki rabarbaru. Posyp go brązowym cukrem, zalej kieliszkiem białego wina. Na wierzchu można położyć jeszcze (jeśli ktoś lubi) kilka skrawków skórki pomarańczowej lub cytrynowej. Przykryj folią aluminiową i piecz w dobrze nagrzanym piekarniku około pół godziny.
Słodka chrupiąca kruszonka, a pod nią ciepła, orzeźwiająca masa rabarbarowa. Do tego trochę lodów waniliowych. Pycha!
Pokrojony na centymetrowe kawałki rabarbar wrzuć do garnuszka z cukrem, masłem, wanilią i niewielką ilością mąki ziemniaczanej. Całość wymieszaj i podgrzewaj na małym ogniu do momentu, gdy masło się roztopi, a całość będzie apetycznie różowa. Przełóż wszystko do formy (można ją uszczelnić folią aluminiową).
Przygotuj kruszonkę: Mąkę i proszek do pieczenia wsyp do naczynia, dodaj schłodzone i pokrojone w kostkę masło, rozetrzyj je z mąką. Ciasto powinno być dosyć suche. Wsyp cukier waniliowy i nieco cukru brązowego. Widelcem wymieszaj z ciastem. Posyp masę rabarbarową powstałą w ten sposób kruszonką. Piecz w dobrze nagrzanym piekarniku, aż będzie mieć kolor złocistego brązu. Może się zdarzyć, że trochę rabarbarowego soku wypłynie na kruszonkę.
Banany obierz i pokrój na niezbyt cienkie talarki, skrop sokiem z cytryny. Rabarbar obierz i pokrój w kawałeczki. Zmieszaj banany z rabarbarem, posyp cukrem i utłuczonymi goździkami. Formę do zapiekanek wysmaruj masłem, nałóż rabarbar zmieszany z bananami. Piecz w dobrze nagrzanym piekarniku około pół godziny. Białka ubij z dodatkiem kilku łyżek cukru i łyżeczką soku cytrynowego na bardzo sztywną pianę. Po pół godzinie formę wyjmij z piekarnika i pokryj równomiernie pianą. Forma wędruje znów do piekarnika, a gdy piana lekko się zarumieni, podaj na stół. Jest wtedy znakomita, lecz gdy przestygnie, natychmiast traci swą kulinarną urodę. Deser do zjedzenia natychmiast i na jeden raz.
dla zalogowanych użytkowników serwisu.