Wolność, bogactwo, seksualność, władza, magia, miłość, nieśmiertelność, przygoda i wiedza. Czyli wszystko to, czego człowiek pragnie najbardziej.
Jak to zdobyć? Otóż wystarczy zgromadzić w jednym miejscu dziewięć roślin. Roślin niezwykłych. Brzmi tajemniczo? Nic dziwnego, cała ta książka jest tajemnicza i niezwykła. Choć na początku nic tego właściwie nie zapowiada. Copywriterka jednej z nowojorskich agencji reklamowych spotyka człowieka, który sprzedaje rośliny tropikalne. Kupuje jedną z nich. I przez nią powoli wchodzi w świat ludzi, dla których rośliny znaczą jeśli nie wszystko, to w każdym razie bardzo wiele. I których filozofia życiowa jest kompletnie inna niż jej znajomych ze świata reklamy. Ale jeśli myślicie, że mowa tu o szalonych ekologach, mylicie się. Nie o ekologię tu chodzi, a o głębię ludzkich uczuć. Uczuć bardzo gwałtownych. Bohaterka powieści (o „roślinnym” imieniu Lila) śladem dziewięciu tajemniczych roślin rusza do tropikalnej dżungli. Akcja staje się coraz „dziwniejsza”, odrealniona, coraz bardziej magiczna, a napięcie nie opuszcza nas przez sekundę. Jeśli raz wejdziecie w świat szalonych wyznawców roślin, łatwo się z niego nie wydostaniecie. A na pewno nie przed doczytaniem – z zapartym tchem – do ostatniej strony.
Margot Berwin
„Kwiat cieplarniany i 9 roślin
wzbudzających pożądanie”,
Warszawskie Wydawnictwo Literackie MUZA SA
dla zalogowanych użytkowników serwisu.