Tkacz nici czarnej

Kair. Jest poniedziałek, 14 marca 1904 roku. Do jednego z luksusowych hoteli w pobliżu muzeum przybywa książę Chio Khan z Persji wraz ze swą nowo poślubioną małżonką. Aż kipią miłością i szczęściem: poza sobą świata nie widzą, a na dodatek księżna spodziewa się dziecka.

Tkacz nici czarnej Kiedy zostają na osobności, zaśmiewają się również z dobrego figla, jaki udało im się spłatać hotelowej obsłudze: tak naprawdę są Anglikami, nazywają się Aleister i Rose Crowley, a ich szlachectwo pozostawia wiele do życzenia. Uwielbiają takie zabawy i przebieranki. Wkrótce jednak uśmiechy znikają z ich twarzy. Kiedy Aleister, który od dawna interesuje się okultyzmem, postanawia popisać się przed żoną i przywołać jakiegoś ducha, Rose niespodziewanie zapada w głęboki trans.

– Oni na ciebie czekają! – powtarza w kółko monotonnym, niskim głosem. Istota, która przemawia ustami Rose, to Aiwass – pośrednik egipskich bogów. Pragnie, by młody adept kilkanaście dni później wywołał jego pana, Horusa, i zapowiada niezmiernie ważny duchowy przekaz. 8, 9 i 10 kwietnia Aiwass pojawia się znów. Słowa, które słyszy w swej głowie Aleister, są wypowiadane szybko, coraz szybciej. Crowley notuje je, pisze jak szalony, w natchnieniu, nieczytelnie, niegramatycznie. W ciągu trzech dni powstaje krótki, 220-wersowy poemat prozą. „Liber al vel Legis” (Księga Prawa). Ten tekst zwiastuje nową epokę w dziejach Ziemi: epokę Wolnej Woli i Magii.

Kim był pomazaniec Nowej Ery? Crowley przyszedł na świat w nocy z 11 na 12 października 1875 roku, w angielskim uzdrowisku Leamington Spa. Jego rodzice byli zamożni i fanatyczni. Oboje należeli do Bractwa z Plymouth – sekty, która uważała dosłowną interpretację Biblii za jedynie słuszną drogę życiową. O atmosferze panującej w domu może świadczyć fakt, że Crowleyowie nie obchodzili nawet świąt Bożego Narodzenia, uważali je bowiem za pogańskie.

Życie chłopca w Leamington było jednak igraszką w porównaniu z tym, co stało się po śmierci jego ojca, w roku 1887. Matka, o której później napisał, że „przybiła go gwoździami do krzyża i lżyła (...), gdy na nim wisiał”, oddała syna do związanej z Braćmi z Plymouth prywatnej szkoły dla chłopców, prowadzonej przez niejakiego Champneya. I tu, jak sam to określił, zaczęło się jego „dzieciństwo w piekle”.

reklama

Aleister za byle co otrzymywał chłostę – kilkadziesiąt lub nawet sto razy rózgą po nagich łydkach albo po ramionach (wielebny Champney był zdania, że chłostanie pośladków za bardzo podnieca zmysły). Nieraz wymierzano mu „karę Coventry” (kilka lub kilkanaście dni życia o chlebie i wodzie) oraz dotkliwą karę milczenia (uczeń nie miał prawa odzywać się do nikogo, a jego koledzy nie mogli się odzywać do ucznia). Wybawienie od tego koszmaru przyszło nieoczekiwanie: Crowley poważnie podupadł na zdrowiu i lekarze zalecili matce, aby zabrała chłopca ze szkoły. Wkrótce potem otrzymał prywatnego guwernera, Archibalda Douglasa, a ten pokazał mu normalny świat.

W 1895 roku Aleister zaczął studia w Cambridge. Nadrabiając utracone lata, obsesyjnie pochłaniał wiedzę, nie troszcząc się o stopnie, zaliczenia i egzaminy. Godzinami przesiadywał w bibliotece, zgłębiając tajniki chemii, filozofii i filologii klasycznej, a także wielkie dzieła literatury angielskiej i romańskiej. W wolnych chwilach pisał natchnione poezje w stylu Charlesa Baudelaire’a i Algernona Swinburne’a, w których zwierzał się ze swych młodzieńczych rozterek i poszukiwań drogi do Boga.

Gdy Crowley miał 22 lata, wyjechał na wakacje do Niemiec. W piwiarni w Zermatt poznał niejakiego Juliana L. Bakera. Człowiek ten wprowadził go do Hermetycznego Zakonu Złotego Brzasku – organizacji magicznej, której jednym z liderów był George Cecil Jones. Mistrz nie tylko zaimponował Aleisterowi wiedzą i osobowością, lecz również... wyglądem. Uderzająco przypominał bowiem wiele popularnych wizerunków Chrystusa. W szeregach zakonu nowy adept przyjął imię Perdurabo (łac. wytrwam) i poświęcił się niemal bez reszty studiowaniu magii.

Źródło: Wróżka nr 11/2005
Tagi:
Już w kioskach: 2020

Pozostań z nami w kontakcie

mail fb pic YouTube

sklep.astromagia.pl