Bolą cię plecy...

 Pani Elżbieta wojuje z bolącymi plecami już od 5 lat. Próbowała chyba wszystkiego. Zrezygnowała nawet z mięsa i przeszła na „cudowną” owocową dietę, chociaż nie potrafi wyjaśnić, czy jej w czymkolwiek pomaga.

Kilka miesięcy temu trafiła na terapię, na której odkryła, że przyczyną nieustannego bólu pleców jest „dźwiganie” odpowiedzialności za całą rodzinę i odmawianie sobie prawa do własnych przyjemności. Latami tłumiła w sobie złość. Dostała więc do odrobienia „pracę domową”. Musiała spisać wszystkie powody tłamszonej wściekłości. Następnie codziennie medytowała nad każdą pozycją z tej listy.

– Odkrycie umiejscowionych w ciele emocji i wyrzucenie ich z siebie może uśmierzyć ból – mówi krakowski terapeuta Robert Palusiński. Prowadzi on sesje psychologiczne z osobami cierpiącymi na TMS (Tension Myositis Syndrome), czyli zespół napięciowego zapalenia mięśni. TMS ma charakter przewlekły, ale ten rodzaj bólu od czasu do czasu dokucza każdemu z nas. Obejmuje najczęściej plecy, szyję, barki, nogi i pośladki.

Doktor John E. Sarno, lekarz z uniwersytetu w Nowym Jorku uważa, że prawie wszystkie bóle kręgosłupa biorą się ze stłumionych emocji, które nie pozwalają na normalne funkcjonowanie nerwów i krążenie krwi w mięśniach. Zdrowienie może się rozpocząć dopiero wtedy, gdy chory uświadomi sobie, że jego ciało i umysł stanowią jedność.

Gdy zrozumiemy, co tłumimy w swojej nieświadomości, wtedy wytrącamy umysłowi „strategię” odwracania uwagi od uczuć za pomocą bólu. Ujawnienie tej „tajnej operacji” oznacza jej zakończenie: dolegliwości ustępują jak ręką odjął.

---

Lista winowajców

Wielu specjalistów przypuszcza, że prawdziwa przyczyna bólu pleców leży wcale nie w zmianach chorobowych kręgosłupa, ale przede wszystkim w psychice. Udowodniono nawet, że najsilniej odczuwają dolegliwości ci, którzy mają problemy emocjonalne. Ktoś w fatalnym nastroju jest czterokrotnie bardziej narażony na silne bóle karku i krzyża niż jego kolega tryskający humorem. Nowojorscy psychiatrzy Thomas Holmes i Richard Rahe ustalili listę wydarzeń, które mogą spowodować dolegliwości bólowe. Przeczytaj ją uważnie i zsumuj punkty odpowiadające wydarzeniom z ostatnich 12 miesięcy.

• śmierć małżonka – 100
• rozwód lub separacja – 70
• śmierć kogoś bliskiego – 63
• poważna choroba – 53
• ślub – 50
• utrata pracy – 47
• pogodzenie się z małżonkiem – 45
• przejście na emeryturę – 45
• choroba w rodzinie – 44
• ciąża – 40
• problemy seksualne – 39
• nowy członek rodziny – 39
• zmiana sytuacji materialnej – 38
• utrata bliskiego przyjaciela – 37
• zmiana pracy – 36
• kredyt bankowy – 31
• dzieci opuszczające dom – 29
• kłopoty z teściami – 29
• wybitne osiągnięcia osobiste – 28
• rozpoczęcie bądź zakończenie szkoły – 26
• zmiana warunków życiowych – 25
• zmiana nawyków i przyzwyczajeń – 24
• kłopoty z szefem – 23
• zmiana sposobu spędzania wolnego czasu – 19
• zmiana pory snu – 16
• wyjazd na urlop – 13
• zbliżające się święta – 12

Wyniki

0-149 pkt. Nie musisz martwić się o swoje zdrowie. Żyjesz w spokoju i cieszysz się znakomitym samopoczuciem. Tak trzymaj.

150-199 pkt. Jeśli wynik znacząco przekracza 150 pkt., to ryzyko pojawienia się kłopotów zdrowotnych jest duże. Zadbaj o zdrowie, spokój wewnętrzny, odpowiednią ilość relaksu i snu.

200 i więcej. To już nie żarty. Koniecznie zapisz się na zajęcia, które zmniejszają napięcie emocjonalne, np. na jogę, tai chi, warsztaty medytacji czy naukę uspokajających technik oddechowych. Pij trzy razy dziennie wyciszające napary ziołowe: z melisy, rumianku, kozłka lekarskiego.