Nie da się jednak ukryć, że do życia potrzebujemy zarówno chlorku sodu, jak i glukozy. Ale przecież nie beczki soli ani przeszło 40 kilogramów cukru na rok, jak to jest w diecie statystycznego Polaka! Mnóstwo soli i cukru zjadamy, w ogóle nie zdając sobie z tego sprawy, w produktach, które uważamy wręcz za zdrowe.
Podróżnicy wędrujący po tropikach mają zawsze ze sobą whisky do zwalczania bakterii i sól. Kiedy człowiek nieustannie poci się jak mysz, powinien co jakiś czas wysypać na dłoń trochę soli i zlizać. W przeciwnym razie można dostać zapaści albo napadu agresji. Jony sodu obecne w soli kierują całą gospodarką wodną w naszym ciele. A w 60 procentach składamy się właśnie z wody.
Po ilości krążących jonów sodu organizm orientuje się, czy ma zatrzymywać ją w tkankach, czy może zatrudnić do pracy pęcherz. Nic więc dziwnego, że od zawsze byliśmy wyczuleni na słony smak. Ale kiedyś wystarczała nam naturalna słoność wód źródlanych, warzyw czy mięsa. Szybko jednak odkryliśmy złoża soli w ziemi i możliwość uzyskania jej z wody morskiej.
Postaw na przyprawy
Jeśli nie wierzysz, że jedzenie bez soli może być smaczne, wypróbuj kilka sztuczek.
Nabijanie licznika NaCl
Jeśli chcesz zapanować nad ilością soli w diecie, drastycznie ogranicz albo całkowicie zrezygnuj z następujących wyrobów:
dla zalogowanych użytkowników serwisu.